W czwartek podlascy policjanci zatrzymali 7 osób, które pomagały migrantom w nielegalnym przekraczaniu granicy. Byli to obywatele Polski, Ukrainy, Szwecji, Syrii i Estonii, którzy przewozili w sumie 21 migrantów.
Czytaj także: Polski milioner chce przyjąć uchodźców. "Zapewnię im mieszkania i pracę a dzieciom edukację"
Dwaj Polacy jechali autem oznakowanym i oklejonym jak karetka pogotowia. Auto zostało zatrzymane do kontroli w Bielsku Podlaskim. Okazało się, że w środku było pięciu Irakijczyków.
Kobietę i mężczyznę z Ukrainy zatrzymano z kolei w Rzędzianach. Przewozili w aucie czterech Irakijczyków.
W tej samej miejscowości policja zatrzymała samochód, którym kierował obywatel Syrii mający niemiecką kartę pobytu. W środku było czterech obywateli Iraku.
Czterech Irakijczyków przewoził także obywatel Szwecji, który został zatrzymany w Drohiczynie. Natomiast obywatel Estonii, którego zatrzymano w miejscowości Treszczotki, przewoził czterech Irakijczyków i dwóch Syryjczyków.
240 osób zatrzymanych za przewożenie migrantów
Policja podaje, że od początku trwania kryzysu na granicy polsko-białoruskiej zatrzymano ponad 240 osób przewożących migrantów. W ich autach znajdowało się w sumie ponad tysiąc osób nielegalnie przekraczających granicę.
Zobacz także: Agresja na granicy. Straż opublikowała nowe nagranie