Na początku konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki ogłosił, że zniesiona zostaje większość obostrzeń. Zostają z nami jednak maseczki w komunikacji miejskiej czy różnych obiektach, takich jak sklepy. Generalnie nadal trzeba zatem zasłaniać twarz w przestrzeniach zamkniętych.
Znosimy większość obostrzeń. Nadal będzie obowiązywało noszenie maseczek w przestrzeni publicznej w komunikacji miejskiej i w sklepach. Przywracamy normalną pracę w urzędach - mówił premier Mateusz Morawiecki na konferencji.
- Po wielu konsultacjach medycznych widzimy, że można zalecić daleko idące zmiany. Można znieść znaczącą część wszystkich ograniczeń, które były do tej pory obowiązujące i znieść restrykcje, które towarzyszyły nam przez wiele miesięcy - dodawał.
Koronawirus w Polsce. Te zasady na razie zostają
Zniesiona nie zostaje izolacja i kwarantanna dla współdomownika czy kwarantanna przyjazdowa (dla osób bez UCC). Premier Mateusz Morawiecki, ale i minister zdrowia Adam Niedzielski zaznaczali, że odwołanie obostrzeń od 1 marca to decyzja w pełni przemyślana i oparta o wnikliwe analizy.
Sytuacja, z jaką mamy do czynienia, charakteryzuje się tym, że cały czas mamy tendencję spadkową - spostrzegał Niedzielski. - Trend spadkowy jest bardzo silny - kontynuował.
Koronawirus w Polsce. 1 marca znikną obostrzenia
Od 1 marca obostrzeń będzie już zdecydowanie mniej. Polski rząd pod uwagę wziął nie tylko aktualne trendy epidemiczne, ale i to, jak postępują inne kraje europejskie.
Kolejne kraje europejskie znoszą dzisiaj restrykcje i obostrzenia i wracają do normalności, jednocześnie cały czas zachęcając do szczepień - zaznaczył Morawiecki.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.