O 44-latku z Polski pisze m.in. Daily Mail. Mężczyzna wybrał się do salonu tatuażu w Manchesterze w Anglii z ciekawą wizją, którą przedstawił tatuatorowi. Fachowiec zastosował się do życzenia i wytatuował mu na stopach parę ulubionych Jordanów.
Nietypowy tatuaż Polaka. Błażej wytatuował sobie ukochane Jordany na stopach
Jak zdradził w rozmowie z Daily Mail 44-latek, tatuowanie trwało aż 8 długich godzin. Było bardzo bolesne, zwłaszcza w okolicach palców i pięt.
To była spontaniczna decyzja. Uwielbiam wszelkiego rodzaju buty Nike, ale Jordany są moimi absolutnymi faworytami. Więc zdecydowałem, że to właśnie na nich oprę swój projekt - przyznał Polak.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pomimo bólu, jakiego doświadczył, Błażej przekonuje, że nie żałuje swej decyzji. "Na szczęście rekonwalescencja nie była dla mnie zbyt zła, ponieważ moje stopy nie spuchły zbytnio" - wyjaśnił dla Daily Mail. Kierowca już po trzech dniach mógł z powrotem wrócić do pracy.
Wyjątkowy tatuaż wykonał znany na Wyspach Dean Gunther. Niedawno tatuował innemu klientowi sześciopak na brzuchu. Choć mężczyzna specjalizuje się w rysunkach o realistycznych kolorach, zdecydował się podjąć wyzwanie. Ten tatuaż dla Błażeja zrobił zgodnie z jego życzeniem, czyli czarny.
"Uwielbia swoje buty Nike i postanowił wytatuować je na stałe" - powiedział dla Daily Mail fachowiec z 15-letnim doświadczeniem.
To tylko świadczy o jego zaangażowaniu. Jest zmęczony kupowaniem nowych butów co kilka miesięcy, więc teraz może nosić swoje Nike nawet do łóżka - dodał Gunther, nie wyjaśniając niestety, po co ktoś miałby kupować nowe buty co kilka miesięcy.