Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Agnieszka Potoczny-Łagowska | 
aktualizacja 

Polak zbiera grzyby w Norwegii. "Bez porównania"

95

Te informacje zaciekawią każdego miłośnika grzybów. Pan Damian Piotrowski pochodzi z Kołobrzegu, ale od 10 lat mieszka w Norwegii. Tam, jako zapalony grzybiarz, każdego roku przynosi do domu przepiękne okazy z lasów. - To jest bez porównania. Lepiej w Norwegii, niż w Polsce - mówi dla o2.pl.

Polak zbiera grzyby w Norwegii. "Bez porównania"
Pan Damian mieszka w Norwegii od 10 lat. Mówi, jak tutaj zbiera się grzyby. (Archiwum prywatne)

Pan Damian zajmuje się pielęgnacją ogrodów i aktualnie rozwija własną firmę ogrodniczą. Mieszka 20 kilometrów od Oslo. Tamtejsze lasy zna niemal jak własną kieszeń. Każdego roku, gdy tylko rozpocznie się sezon na grzybobranie, w wolnej chwili bierze koszyk i rusza na zbiory. Sprawia mu to ogromną frajdę.

Sezon grzybowy w Norwegii startuje wcześniej, niż w Polsce, bo około lipca. Trwa też dłużej - do późnej jesieni. Jest znacznie bardziej owocny, wręcz nieporównywalnie. W każdym kącie spotykam okazy, dosłownie aż roi się w oczach. Eldorado - mówi dla o2.pl.

Tak zbiera się grzyby w Norwegii. Polak spod Oslo o zdobyczach

Grzybiarz tłumaczy, gdzie można napotkać zdrowe okazy w Norwegii. - To nie tak, jak w Polsce, że wyprawa trwa pół dnia. Tutaj wchodzę do lasu i już na wstępie mam kilkanaście grzybów. Nie zapuszczam się nawet w głąb. Cały proces zbierania trwa może 10-20 minut. Kosz zapełnia się w zawrotnym tempie - wyjaśnia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "W Polskę na weekend". Mówią, że to "Wenecja Północy". Wrocław zachwyca świat

Pan Damian zaznacza, że najwięcej zbiera prawdziwków i czerwonych kozaków. Chwali się też solidnym okazem, jaki od niedawna ma na swoim koncie. - To borowik szlachetny o średnicy 26 cm. W tym roku byłem dopiero raz na zbiorach, ale już przyniosłem pełne kosze. Obdarowałem nimi rodzinę i przyjaciół - podkreśla.

Dodaje, że norweski klimat jest idealny dla grzybów. - W Polsce mamy za dużo suszy. W Norwegii tego deszczu pojawia się znacznie więcej. Kilka razy w tygodniu pada, kilka zaś świeci słońce. To korzystnie wpływa na wzrost okazów - stwierdza.

Pan Damian przyznaje również, że na swej drodze rzadko spotyka innych grzybiarzy. - To coś odmiennego, niż w Polsce. Kiedyś Norwedzy strasznie byli uczuleni na zbieranie grzybów. W ogóle tego nie robili. Mówili, że to dary lasu. Teraz się to zmienia. My, Polacy, trochę ich przekonujemy, że warto. Nauczyliśmy ich - mówi.

Podkreśla przy okazji, że Norwedzy nie zbierają grzybów, jak Polacy. Mają inny styl. - Nie robią tego łapczywie, nie wychodzą z pełnymi koszami. Jak już idą, to zaledwie po kilka sztuk. Potem robią z tego np. zupę - wyjaśnia.

Na jedną rzecz grzybiarz zwraca uwagę. - Zdarza się, że widzę robaczywe okazy w norweskich lasach. Ale to też normalne. Jeśli mało ludzi zbiera grzyby, to wtedy zajmują się nimi robaki. Na pewno tutaj, w Norwegii, jest też więcej muchomorów, niż w Polsce - zaznacza.

Pan Damian ma TikToka. Tutaj prezentuje swoje grzyby

Mężczyzna prowadzi własny kanał na TikToku o nazwie @gartnerdamian. Na platformie obserwuje go ponad 5 tysięcy internautów. Zamieszcza tu liczne filmiki ze swoich grzybobrań w norweskich lasach.

Pan Damian zachęca też miłośników grzybobrania do obserwacji profilu "Grzyby Skandynawia" na Facebooku. - Zarządza nim pani Maria, znawczyni grzybów. Nawet w zimie je zbiera. Tam każdego dnia ludzie wrzucają swoje okazy. Na koniec wyłaniany jest "grzybiarz dnia" - podsumowuje.

Takim okazem chwali się pan Damian.
Takim okazem chwali się pan Damian. (Archiwum prywatne)
W Norwegii w 10 minut można nazbierać pełen koszyk grzybów.
W Norwegii w 10 minut można nazbierać pełen koszyk grzybów. (Archiwum prywatne)
Pan Damian mieszka w Norwegii. Mówi, jak tutaj zbiera się grzyby.
Pan Damian mieszka w Norwegii. Mówi, jak tutaj zbiera się grzyby. (Archiwum prywatne)

Agnieszka Potoczny-Łagowska, dziennikarka o2

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić