Dwóch Polaków wyszło w góry. Podczas podejścia na Pośredni Groń wywołali lawinę. Masa śniegu i lodu o szerokości ponad 300 m i długości ok. 200 m zeszła bezpośrednio na nich.
Jeden z narciarzy został częściowo zasypany, a drugi znalazł się całkowicie pod śniegiem. Pierwszemu udało się samodzielnie wydostać z lawiny i wezwać pomoc.
Zasypanego kolegę udało się odnaleźć przy pomocy detektora lawinowego. Był zasypany na głębokości ok. 1,5 m pod śniegiem. Alpinista, który go szukał wezwał pomoc. Pomimo akcji ratunkowej przeprowadzonej przez 15 ratowników i reanimacji, 26-letniego Polaka nie udało się uratować.
Poszli w góry pomimo niebezpieczeństwa. W słowackich Tatrach od kilku tygodni obowiązuje trzeci stopień zagrożenia lawinowego - informuje RMF 24.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.