W miniony weekend sądeccy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn kierujących samochodami po narkotykach. Jak podkreśla policja, ze względu na specyfikę działania alkoholu i narkotyków, używanie ich przez kierowców, negatywnie wpływa na sprawność psychofizyczną oraz zdolność kierowania pojazdem. Osoby pod wpływem używek stwarzają zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego.
Niestety zatrzymanie dwóch wspomnianych mężczyzn to nie był wyjątek. Tylko w ciągu ostatnich dwóch tygodni (od 26 maja do 9 czerwca br.) mundurowi zatrzymali na Sądecczyźnie 43 nietrzeźwych kierujących, w tym 6 pod wpływem środków odurzających.
Biorąc pod uwagę dwóch kierowców z poprzedniego tygodnia, badania na obecność alkoholu w wydychanym przez nich powietrzu dały wynik negatywny, ale kontrolowani mężczyźni zachowywali się nerwowo i byli bardzo pobudzeni.
Jeden z nich, prowadzący bmw, nie miał uprawnień do kierowania pojazdami, a ponadto mundurowi znaleźli przy nim zwitek z amfetaminą i marihuaną. Z kolei kierujący audi, który zachowywał się podczas interwencji irracjonalnie, miał orzeczony przez sąd zakaz kierowania pojazdami.
Wszyscy kierowcy zostali poddani badaniom toksykologicznym krwi, których wyniki określą stężenie substancji psychoaktywnych, a tym samym pozwolą zakwalifikować ich zachowanie jako wykroczenie bądź przestępstwo. Ponadto kierowca audi odpowie za niestosowanie się do orzeczonego przez sąd zakazu kierowania pojazdami.
Ogromne kary
Co grozi za to przewinienie? W przypadku popełnienia wykroczenia sprawcy grozi grzywna w wysokości od 2,5 tys. do 30 tys. złotych lub areszt do 30 dni, zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 6 miesięcy do 3 lat oraz 10 punktów karnych.
Z kolei za przestępstwo prowadzenia pojazdów po narkotykach kary są zdecydowanie wyższe. Chodzi m.in o karę ograniczenia wolności lub kara pozbawienia wolności do 2 lat, zakaz prowadzenia pojazdów (wszelkich lub określonej kategorii) na okres od 3 do 15 lat oraz kara pieniężna od 5 tys. do 60 tys. złotych.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.