O znalezieniu ciała mężczyzny w niedzielę 12 lipca poinformowała policja w Kutnie. 10 lipca zatrzymano 41-letniego mężczyznę, który usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania śmierci. Zgodnie z decyzją sądu najbliższe 3 miesiące spędzi on w areszcie.
30 czerwca w jednym z mieszkań w Żychlinie (woj. łódzkie) miała miejsce libacja alkoholowa. Od tamtego czasu 65-letni mężczyzna nie miał żadnego kontaktu z rodziną i nie dawał oznak życia. W końcu 6 lipca rozpoczęły się poszukiwania - to właśnie wtedy do kutnowskiej policji wpłynęło zgłoszenie o zaginięciu mężczyzny.
Szukało go kilkudziesięciu policjantów
Śledczy odtwarzali ostatnie godziny z życia zaginionego. Zatrzymano także 41-latka, który jako ostatni miał kontakt z zaginionym.
W poszukiwaniach wzięło udział kilkudziesięciu policjantów. Wykorzystano psy tropiące, a do akcji włączyła się również straż pożarna, która sprawdzała koryto zarośniętej rzeki Słudwi.
W końcu 9 lipca ok. godziny 14:00 odnaleziono zwłoki 65-latka. Zebrano materiał dowodowy, który wystarczył do przedstawienia dowodów zatrzymanemu 41-latkowi. Teraz grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Zobacz także: Odkrycie w Przemyślu. Odnaleziono fragmenty średniowiecznych wałów
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.