Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Policja zarekwirowała obraz z pizzerii. Autorka grafiki wydała oświadczenie

781

W kraju huczy o nietypowej sytuacji, do której doszło we Wrocławiu. Policja na zlecenie prokuratury zarekwirowała obraz ze ściany jednej z pizzerii. Autorka kontrowersyjnej grafiki zabrała głos w sprawie.

Policja zarekwirowała obraz z pizzerii. Autorka grafiki wydała oświadczenie
Policja zarekwirowała grafikę z pizzerii. Autorka komentuje (Instagram)

O niespodziewanym zdarzeniu poinformowali właściciele wrocławskiego lokalu w mediach społecznościowych. W czwartek w pizzerii Iggy Pizza pojawił się patrol policji w sprawie wiszącego tam na ścianie obrazu.

Wrocław. Policja rekwiruje obraz z pizzerii

Grafika jest kolażem przedstawiającym dzieło malarza Amedeo Modiglianiego z nagą kobietę na tle obrazu z ikoną Matki Boskiej. Funkcjonariusze uznali, że wizja może obrażać uczucia religijne. Właściciele jednak odmówili zdjęcia obrazu.

Po kilku godzinach policja znowu pojawiła się w pizzerii, tym razem rekwirując grafikę na zlecenie prokuratury. "Policjanci zagrozili aresztowaniem za utrudnianie śledztwa jeśli grafika nie zostanie wydana" - napisała pizzeria na Facebooku.

Grafika z Matką Boską została "aresztowana". Autorka komentuje

Autorką uznanej za kontrowersyjną grafiki jest polska artystka Beata Śliwińska "Barrakuz". Zdziwiona interwencją policji w sprawie jej dzieła odniosła się do sytuacji na Instagramie.

Chciałabym napisać, że pojawienie się tej pracy, w tym miejscu, jak i sam pomysł na jej powstanie wcześniej nie miał w żadnym z możliwych zamiarów obrażania czyichkolwiek uczuć religijnych. Jako twórczyni wizualna, jestem daleka od jakichkolwiek form agresji, szykanowania czy obrazy kogokolwiek - pisze artystka.

Autorka dodała, że praca jest jedynie wyrazem artystycznym i twórczym działaniem, w wyniku którego połączono dwa istniejące już wcześniej dzieła wybitnych artystów. Stwierdza, że jako społeczeństwo najwyraźniej nie potrafimy odróżnić sztuki od obrazoburstwa.

Wtargnięcie policji, przesłuchania i nakazanie zdjęcia plakatu ze ściany to naruszenie również moich praw jako artystki, a także praw osobistych właścicieli lokalu - kontynuje Śliwińska w poście -  Jest mi przykro, że w sytuacji w której lekceważone są prawa osób LGBT+ musimy zajmować się takim tematem. Chciałabym, aby ten azymut skręcił w inną stronę.

Artystka wyraziła nadzieję, że praca wróci na swoje miejsce. W tej chwili jest przetrzymywana na czas postępowania karnego. Na koniec Śliwińska poinformowała, że cały dochód ze sprzedaży tej grafiki trafi na walkę z homofobią.

Trwa ładowanie wpisu:instagram
Zobacz także: Polacy agresyjni w konfliktowi. "Pandemia była testem dla relacji międzyludzkich"
Autor: SSŃ
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
To odróżnia Ronaldo od Messiego. Laureat Złotej Piłki wskazał szczegół
Robert Lewandowski idzie po Złotą Piłkę? Znany portal pokazał swój ranking
Białoruska propaganda straszy Polską. "Demony chcą przejąć Białoruś"
Świebodzin zdetronizowany. Nowy pomnik Jezusa będzie dużo wyższy
Pożar Biedronki. Sklep niemal doszczętnie spłonął
Groźna sytuacja na pokładzie samolotu. Ursula von der Leyen udzieliła pierwszej pomocy pasażerowi
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić