Nagranie zostało opublikowane w serwisie YouTube 3 września. Pojawiło się także w mediach społecznościowych Stop Cham.
Policja wymusza pierwszeństwo
Na wideo widać jedno ze skrzyżowań w Poznaniu. Przed samochodem, który nagrał incydent stało bmw. Oba pojazdy czekały na czerwonym świetle.
Kiedy światło zmieniło się na zielone pojazdy nie mogły od razu przejechać. Najpierw na skrzyżowanie wjechało pogotowie gazowe na sygnale, a później radiowóz. Radiowóz jednak nie miał włączonej syreny, więc nie powinien przejeżdżać po zmianie świateł. Policjanci wymusili pierwszeństwo na innych kierowcach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nagranie wywołało oburzenie. Na Facebooku Stop Cham pojawiło się dziesiątki komentarzy krytykujących policjantów.
Niektórzy zauważyli, że funkcjonariusze powinni być przykładem dla innych, więc powinni zostać ukarani surowiej niż zwykły obywatel.
Powiem więcej — z racji profesji i tego, że powinni świecić przykładem takie ich działania popełniane z premedytacja powinny mieć w taryfikatorze mnożnik co najmniej razy
Pasuje do nich ten nagłówek stop cham — czytamy w komentarzach.
Nie wszyscy byli jednak surowi w swoich ocenach. Kilka osób broniło policjantów tłumacząc, że policjanci najpewniej wjechali na skrzyżowanie, ale musieli ustąpić pogotowiu gazowemu. Dlatego zjechali z opóźnieniem i wymusili pierwszeństwo.
Policja jak i osobówka z tyłu przepuszczały pojazd na sygnałach już pewnie będąc pod sygnalizacja która zdążyła się w tym czasie zmienić. Do tego dodajmy arogancję innych uczestników "mam zielone i mi się należy wszystko" - czytamy.
Czytaj także: Wszystko się nagrało. Spójrzcie, jak wyprzedzał ciągnik
Ponieważ kamera nie objęła wszystkiego, co działo się na skrzyżowaniu, nie wiadomo jaka jest prawda. Być może policjanci faktycznie utknęli na skrzyżowaniu i musieli zjechać już po zmianie światła na czerwone.