Bulwersujące sceny zostały nagrane przez jednego ze świadków interwencji policji w Mieroszowie (miasto ok. 15 km na południe od Wałbrzycha). Mimo ocenzurowania części materiału i zamazanego obrazu widać, że rutynowa interwencja przerodziła się regularną bijatykę.
Kiedy policjanci przyjechali na miejsce, jedna z osób nie chciała dać się wylegitymować i próbowała oddalić się z miejsca zdarzenia. Wtedy policjanci podjęli decyzję o zatrzymaniu mężczyzny, który zaczął stawiać czynny opór i doszło do sytuacji, którą można zobaczyć na filmie - powiedział Aleksander Karkosz z Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu.
Na nagraniu widać jak dwóch policjantów leży na ziemi i nie może poradzić sobie z jednym z agresywnych mężczyzn. Ten krzyczy: "aaa, k...,a, zabije was k... j..." i przygniata leżącego na ziemi funkcjonariusza. Drugi z policjantów stara się pomóc koledze, odciągnąć agresora i dusi go. Jednak po chwili wstaje i z niewiadomej przyczyny zmienia swój obiekt interwencji. Podchodzi do drugiego, zakutego już kajdankami mężczyzny. Ten mimo skrępowanych rąk zaczyna kopać funkcjonariusza.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Materiał wideo został opublikowany na platformie YouTube. Internauci podzielili się na dwa obozy. Zdecydowana większość nie zostawia suchej nitki na... interweniujących funkcjonariuszach.
Jeżeli o nasze bezpieczeństwo dbają ludzie, którzy nie mogą szybko i skutecznie poradzić sobie z człowiekiem, który ma ręce skute kajdankami, to przepraszam bardzo, ale to zakrawa na inwalidztwo. Zdolni tylko do wypisywania druczków mandatowych. Przykry obraz polskiej policji - napisał jeden z internautów.
W komentarzach pojawiają się nieliczne głosy poparcia dla obu funkcjonariuszy. "Ale mam nadzieję, że ci wszyscy sprawcy napaści na funkcjonariusza policji ostatecznie siedzą w więzieniu - napisał inny komentujący.
Dużo komentatorów zauważa, że interwencja przypomina zwykłą bójkę. Policjanci nie panują nad sytuacją. Zamiast współpracować i pomagać sobie nawzajem wdają się w przepychanki. Nie starają się zaprowadzić porządku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz również: Kilkaset ofiar śmiertelnych. Bilans wakacji na polskich drogach
Ostatecznie jak podaje portal naszemiasto.pl agresywni mężczyźni zostali zatrzymani. I doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej w Wałbrzychu. Zostali objęci dozorem policyjnym i mają zakaz zbliżania się do interweniujących funkcjonariuszy. Mężczyźni odpowiedzą za znieważenie funkcjonariuszy na służbie. I naruszenie ich nietykalności osobistej. Grozi im do 3 lat pozbawienia wolności.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.