Szok w Dąbrowie Górniczej. Komisarz Norbert W., naczelnik wydziału prewencji tamtejszej Komendy Miejskiej Policji był wielkim pasjonatem militariów. Miał opinię specjalisty od broni i uprawnienia pirotechnika.
Teraz został aresztowany jako jeden z trzech podejrzanych o związek z grupą przestępczą. Osoby te miały zajmować się handlem i przemytem bronią palną.
Czytaj też: Uwaga na kleszcze. Ten jest szczególnie groźny
Do zatrzymania Norberta W. doszło w ubiegłym tygodniu. "Fakt" nieoficjalnie ustalił, że antyterroryści weszli do jego domu pod Zawierciem. Do tej pory był wielokrotnie nagradzany, miał na koncie liczne awanse, zarówno w Dąbrowie Górniczej, jak i wcześniej w Bytomiu. Jego aresztowanie wywołało wielkie poruszenie w mieście.
Militaria, czyli pasja od podstawówki
Był kawalerem Orderu "Virtuti Civili". Opowiadał też, że z potrzeby serca w wolnym czasie razem z rodziną odnawia miejsca pamięci poświęcone żołnierzom poległym w II wojnie światowej. Teraz wszyscy zastanawiają się, czy hobby pochłonęło go tak bardzo, że przekroczył granicę i zaczął działać niezgodnie z prawem?