Na akcję do mieszkania mężczyzny podejrzanego o handel i posiadanie narkotyków pojechali policjanci z wrocławskiego oddziału prewencji.
Podczas zatrzymania okazało się, że mężczyzna w swoim mieszkaniu przechowywał różnego rodzaju nielegalne substancje. Wśród nich była marihuana, amfetamina, metamfetamina, esctazy oraz morfina.
Oprócz narkotyków policjanci znaleźli też w mieszkaniu zatrzymanego sporą ilość gotówki niewiadomego pochodzenia. Okazało się, że jeden z policjantów postanowił przywłaszczyć sobie część z nich.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gdy zauważyli to inni funkcjonariusze od razu zainterweniowali i bez skrupułów zatrzymali kolegę.
Czytaj także: Tajemnicza substancja zamienia 23-latkę w "zombie"
Podczas tych działań policjanci zauważyli, jak jeden z funkcjonariuszy przywłaszczył części ujawnionych środków pieniężnych i, w związku z tym, został on przez nich natychmiast zatrzymany. Zastosowano wobec niego środki przymusu bezpośredniego w postaci kajdanek i trafił do pomieszczenia dla osób zatrzymanych - czytamy w oświadczeniu wydanym przez Komendę Wojewódzką Policji we Wrocławiu
Decyzją Komendanta Wojewódzkiego Policji we Wrocławiu, policjant został natychmiast zawieszony w czynnościach służbowych i wszczęto wobec niego postępowanie dyscyplinarne. Wdrożono też procedurę zmierzającą do jego usunięcia ze służby w trybie natychmiastowym.
Zachowanie to jest karygodne i nie ma miejsca w naszej formacji dla osób dopuszczających się tego typu czynów. Już tylko godziny dzielą posiadającego zaledwie 4-letni staż funkcjonariusza od jego wydalenia ze służby - oceniają policjanci z KWP Wrocław.