Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Jakub Artych
Jakub Artych | 

Policjant uratował życie dzieciom. Skoczył w morze na ratunek 10-latka

57

Dawid Kozak z Częstochowy podczas pełnienia służby nad polskim morzem, dwukrotnie ocalił ludzkie życie w ciągu czterech dni. Najpierw mundurowy wspólnie z innymi policjantami udzielił pierwszej pomocy 14-latkowi, który zadławił się podczas posiłku, a kilka dni później, będąc na wolnym bez chwili wahania wskoczył do morza na ratunek tonącemu chłopcu.

Policjant uratował życie dzieciom. Skoczył w morze na ratunek 10-latka
Policjant uratował życie dzieciom. Został bohaterem (Policja)

Policjanci z Częstochowy pełnili służbę nad polskim morzem, wspierając miejscowych stróżów prawa w trakcie sezonu letniego i wzmożonego ruchu turystycznego w tym okresie. Podczas tych działań sierżant sztabowy Dawid Kozak dwukrotnie ocalił życie dzieci, zarówno w trakcie służby, jak i w czasie wolnym.

Pierwsze zdarzenie dotyczyło udzielenia pomocy chłopcu, który się zadławił jedzeniem. Do policjantów podbiegł zaniepokojony mężczyzna, informując, że jego 14-letni syn podczas obiadu w restauracji zadławił się kawałkiem mięsa.

Mundurowi udrożnili drogi oddechowe chłopca. Po przyjeździe pogotowia ratownicy medyczni potwierdzili, że dzięki szybkiej interwencji policjantów, życie i zdrowie 14-latka nie było już zagrożone.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Tuskowi zależy na prezydencie z opozycji? "Brak weta będzie kłopotliwy"

Sierżant Kozak kilka dni później ponownie zachował zimną krew i uratował życie kolejnego dziecka. W czasie wolnym od służby zauważył pływającego chłopca, który po chwili zniknął pod taflą wody w pobliżu falochronu.

Policjant bez chwili wahania ruszył na ratunek dziecku, narażając własne życie. Po podpłynięciu do chłopca mundurowy zapał go za rękę i wypchnął na płytszą wodę, zapewniając mu bezpieczeństwo oraz pomógł wydostać się w bezpieczne miejsce także kobiecie, która również widząc niebezpieczną sytuację, chciała pomóc.

Funkcjonariusz podkreślił, że sytuacja była niełatwa do opanowania. W tym miejscu było bardzo głęboko - czytamy na stronie policji.

Chłopca udało się przeprowadzić na brzeg morza, gdzie czekali na niego rodzice. Był wystraszony, miał problemy z oddychaniem. Na miejscu drugi policjant, starszy posterunkowy Adam Dyliński zadzwonił pod numer alarmowy i wezwał karetkę.

10-latek zaczął tonąć. Policjant uratował mu życie

Mundurowi zaopiekowali się chłopcem, okryli go ręcznikiem i oczekiwali na przyjazd medyków. Ratownicy medyczni, którzy przybyli na miejsce podjęli decyzję o zabraniu chłopca do szpitala w celu dalszej obserwacji.

Gdyby nie szybka reakcja policjanta, mogłoby dojść do tragedii, gdyż 10-latek nie byłby w stanie samodzielnie wydostać się z morza.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Fałszywy Biały Miś z Krupówek zwinął biznes. Dostał 70 mandatów
Najstarsze wzmianki o nim pochodzą z 1816 roku. Trafił właśnie na Wawel
Kłobuck pożegnał zamordowanego księdza. Na pogrzebie tłumy
Pocałował piłkarkę w usta. Sprawa wróci do sądu
Dodaj do ciasta na oponki. Wyjdą miękkie i delikatne
Zarzuty dla lekarki i pielęgniarek z DPS w Zielonej Górze. W ranach zalęgły się larwy much
Polska piłka nożna coraz bliżej czołówki. Wymarzona 15. w zasięgu
Tajemniczy balon na Podlasiu. Służby badają podejrzany pakunek
Masz tuje? Nie zapomnij wykonać tego zabiegu przed nadejściem wiosny
Asteroida YR4. NASA wydała komunikat
Kuracjusze narzekają na posiłki w Ciechocinku. "Lepiej mają lokatorzy w chlewiku"
Zabójcze pułapki. Niesamowite odkrycie na dnie morza
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić