Policjant z drogówki zasnął za kierownicą. Był pod wpływem alkoholu

We wtorek policjanci otrzymali zgłoszenie o śpiącym mężczyźnie za kierownicą samochodu. Po dojechaniu na miejsce okazało się, że kierowcą okazał się funkcjonariusz zajmujący kierownicze stanowisko w Wydziale Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Radomiu. Teraz mężczyzna będzie miał poważne problemy.

Skandaliczne zdarzenie w pobliżu Radomia.Skandaliczne zdarzenie w pobliżu Radomia.
Źródło zdjęć: © Pixabay
Mateusz Kaluga

Mieszkańcy powiadomili policję o śpiącym mężczyźnie za kierownicą samochodu w Kowali Stępocinie, niedaleko Radomia. - Patrol ujawnił, że że śpiącym kierowcą jest kierownik z wydziału ruchu drogowego Komendy Miejskiej Policji w Radomiu, funkcjonariusz z ponad 20-letnim stażem w służbie - informuje "Gazeta Wyborcza".

Mężczyzna siedział w fotelu kierowcy. Wykonano badanie pod kątem trzeźwości, które wykazało, że był on nietrzeźwy - mówi w rozmowie z portalem podinsp. Katarzyna Kucharska, rzeczniczka prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu.

Nie wiadomo, jaki wynik wykazał alkomat, ale wiadomo, że miał ponad ponad 0,5 promila alkoholu w organizmie. Sprawą mężczyzny już zajęła się prokuratura i Biuro Spraw Wewnętrznych. - Na razie nie wiadomo, czy policjant prowadził w takim stanie samochód, to jest przedmiotem postępowania. Było to jego prywatne auto i w tamtym czasie nie był na służbie - dopowiada rzeczniczka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Negatywne oceny kredytu na start. "Te uwagi są uwzględnione już"

Pijany policjant za kółkiem. Pierwsze konsekwencje

Jak pisze "Wyborcza", śledczy zabezpieczyli nagrania z kamer w okolicy, aby ustalić, czy policjant prowadził samochód, zanim usnął za kierownicą. Komendant miejski policji w Radomiu podjął decyzję o odwołaniu go ze stanowiska i przeniesienie w tak zwaną dyspozycję. Zostało też wszczęte postępowanie wyjaśniające w jego sprawie.

Mamy świadomość, że na tym policjancie ciąży szczególna odpowiedzialność za bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Jeżeli potwierdzi się, że kierował samochodem będąc nietrzeźwym, będzie się musiał liczyć z najpoważniejszymi konsekwencjami swojego postępowania - mówi portalowi Katarzyna Kucharska.

To kolejny przypadek niewłaściwego zachowania policjanta z mazowieckiego garnizonu. "Gazeta Wyborcza" przypomina, że niedawno zostało wszczęte postępowanie wobec Mateusza Podlewskiego, byłego zastępcy komendanta powiatowego policji w Białobrzegach.

Policjant chciał obejrzeć mecz Radomiaka, jednak był pod wpływem alkoholu, próbował też wnieść na stadion butelkę. Nie miał biletu. Ochroniarze odmówili mu zgody na wejście, ten zaczął straszyć konsekwencjami. Jego sprawą zajęło się BSW i prokuratura. Po tej sytuacji postanowił odejść na emeryturę.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy
Rodzice dwulatka nie żyją. Rogatki nie opadły. Przeprowadzono testy
"Nie wolno im wracać do domu". Tak Putin traktuje swoich żołnierzy
"Nie wolno im wracać do domu". Tak Putin traktuje swoich żołnierzy