Rodzina Douga Ericksena wydała oświadczenie o śmierci senatora stanowego w sobotę. W dokumencie wydanym za pośrednictwem klubu republikańskiego w Senacie Stanu Waszyngton nie podano jednak przyczyny śmierci. Na jaw wyszło jednak, że polityk zmarł w wyniku koronawirusa.
O tym, że jest zakażony dowiedział się podczas swojej podróży na Salwador. Tam właśnie otrzymał pozytywny wynik testu. Trafił do miejscowego szpitala bez dostępu do terapii przeciwciałami monoklonalnymi. KIRO Radio, które rozmawiało z politykiem w listopadzie przekazało, że ten apelował o wysłanie leku na Salwador. Wkrótce udało się zorganizować lot na Florydę, gdzie senator miał dojść do zdrowia. Niestety nie udało się.
Doug Ericksen otwarcie krytykował obostrzenia sanitarne związane z COVID-19. Jak donosi CBS News, wprowadził przepisy mające na celu ochronę praw osób, które nie chcą się szczepić. Sam również nie przyjął preparatu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.