Polka mieszka w Izraelu. Mówi, co się dzieje. "Nikt nie rozumie"

W nocy z piątku na sobotę, Palestyńczycy ze Strefy Gazy zaatakowali Izrael. Po stronie izraelskiej są dziesiątki zabitych i setki rannych. Kraj, jego armia i służby zostały upokorzone przez Palestyńczyków. Może to wywołać dalszą eskalację napięcia w całym regionie. O sytuacji w rozmowie z o2.pl opowiada Polka mieszkająca w Izraelu.

GAZA CITY, GAZA - OCTOBER 07: Hamas' armed wing, the Izz ad-Din al-Qassam Brigades hold a Palestinian flag as they destroy a tank of Israeli forces in Gaza City, Gaza on October 07, 2023. (Photo by Hani Alshaer/Anadolu Agency via Getty Images)Palestyńczycy przy zniszczonym izraelskim czołgu Merkava (Rydwan). Sytuacja dookoła Strefy Gazy jest bardzo napięta
Źródło zdjęć: © GETTY | Anadolu Agency
Łukasz Maziewski

Noc z piątku na sobotę była bardzo niespokojna dla Izraela. W stronę kraju i jego stolicy - Tel Awiwu - poleciały pociski rakietowe, Palestyńczycy ze Strefy Gazy wdarli się na teren państwa żydowskiego. Są zabici i ranni. Napastnicy wzięli także zakładników. To gigantyczna porażka państwa, armii i służb specjalnych.

Skala porażki systemu bezpieczeństwa państwa jest ogromna. Jak mówi Karolina Mints, Polka mieszkająca od 9 lat w Izraelu, wśród żydowskiego społeczeństwa pojawiły się takie emocje jak strach, rozczarowanie i napięcie co będzie dalej.

Nikt nie rozumie, jak mogło dojść do tak spektakularnej ucieczki z Gazy, która zwykle jest pod prądem - opowiada w rozmowie z o2.pl.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Izrael się zbroi. Napięcia z Palestyńczykami na południu kraju

Pracująca w biurze podróży Israel Friendy Polka mówi, że zaskoczenie było ogromne. Według jej relacji, ostrzał rakietowy rozpoczął się około godziny 7 rano. Rakiet miały lecieć setki. I to w miejsca, które do tej pory były wolne od ostrzału.

Dimona, Beer Szewa, Raananna, Tel Awiw. To były miasta dotąd wolne od rakiet. Mówi się, że ten zmasowany ostrzał miał odwrócić uwagę. W tym samym czasie terroryści weszli bez żadnego problemu do Izraela - opowiada Polka.

Dodaje, że jutro w całym Izraelu będą zamknięte szkoły i przedszkola. Trwa liczenie zabitych i rannych.

Mnożą się także informacje o jeńcach. Jednym z nich ma być m.in. były wysoki rangą dowódca wojskowy, gen. Nimrod Aloni, choć informacja ta nie jest jeszcze potwierdzona.

Największy atak od dekad

Zdaniem Michała Wojnarowicza, analityka Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, to największy atak na Izrael od dekad. Kraj musi dziś odbijać z rąk Palestyńczyków własne tereny, własne miasteczka, wsie i kibuce.

Są doniesienia o pojmaniu kilkunastu Izraelczyków, żołnierzy i cywilów. To jest potężny szok dla Izraela i jego konsekwencje będą ogromne.

Jedno z najważniejszych pytań brzmi "dlaczego do tego doszło?" Wojnarowicz osadza atak w szerszym kontekście, na który składają się np. izraelska blokada Strefy Gazy, działania Iranu, gdzie problemy Izraela raczej nie wywołują bólu głowy, czy walka o "rząd dusz" Palestyńczyków między Hamasem a Fatahem.

Operacja Hamasu to w mojej ocenie gra va banque militarnego skrzydła Hamasu. Kiedy dochodziło do eskalacji dookoła Strefy Gazy, zazwyczaj poprzedzały je jakieś konkretne wydarzenia. A w tym przypadku panował względny, podkreślam: względny, spokój. Oczywiście nie brakowało incydentów. Na Zachodnim Brzegu, na Wzgórzu Świątynnym, ale nie było sygnałów, że szykowana jest duża reakcja odwetowa Hamasu - przekonuje w rozmowie z o2.pl.

I co dalej?

Kolejna istotna sprawa, o której mówi Wojnarowicz dotyczy przyszłości konfliktu. Formułuje on istotną wątpliwość, czy Palestyńczycy pójdą za odezwami Hamasu i czy ruszy się także Zachodni Brzeg, czy jednak będzie to krwawa konfrontacja ograniczona do Stefy Gazy?

Sytuacja jest wyjątkowa, bo w Strefie Gazy są izraelscy obywatele, wzięci do niewoli. Dotychczasowe metody, stosowane przez Izrael, mogą okazać się mało skuteczne. Szczególnie że Beniamin Netanjahu niechętnie podejmował decyzje o operacjach lądowych, ale taka może być konieczna.

Widać, że Hamas był dobrze przygotowany do tej operacji. Inicjatywa jest po ich stronie, co jest rzadkością. Na razie sympatia międzynarodowa jest po stronie Izraela, ale tu należy postawić kolejne pytanie: jaka będzie jego reakcja? Każda przedłużająca się konfrontacja będzie generowała koszty i straty: tak ludzkie, jak wizerunkowe - mówi analityk.

"Klęska myślenia"

Analityk przekonuje, że gdyby szukać przyczyn w szerszym procesie, to powodem mogła być sytuacja na Zachodnim Brzegu. Na tę nakłada się też, jak mówi, "atmosfera ogólna": ataki ze strony żydowskich osadników np. pogrom Palestyńczyków w Huwarze przy bezczynności służb bezpieczeństwa, efekty polityki rządu Netanjahu.

Gorzej, że sytuacja może wpłynąć na kształt stosunków państwa z innymi krajami regionu. Zmienią się priorytety Izraela. Uwaga państwa, uwaga dyplomacji izraelskiej zostanie skupiona na innych kwestiach, niż toczące się próby porozumienia z Arabią Saudyjską. Wszystko zależy tu od skali odpowiedzi Izraela i strat, jakie ona przyniesie.

Jest to jednak przede wszystkim klęska myślenia Izraelczyków o tym konflikcie: o tym, że da się dosypywać pieniędzy katarskich i odgrodzić się od Strefy Gazy, czy szerzej: myślenia o w miarę pokojowym zarządzaniu tym konfliktem. Być może jest to, lub będzie sygnał do odmrożenia rozmów o rozwiązaniu konfliktu? - spekuluje analityk.

Na koniec zaś dodaje, że jest tu zbyt wiele zmiennych. Nie wiadomo, czy do działań włączą się inne ugrupowania, choćby wspominany już wcześniej Fatah. Nie wiadomo co wydarzy się np. w Syrii, gdzie duże są wpływy Iranu. Na ten moment jesteśmy zmuszeni, jak podsumowuje, do obserwowania sytuacji i jej rozwoju.

Łukasz Maziewski, dziennikarz o2

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 23.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 23.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania