Makabryczne zabójstwo w Grimsby
32-letni Adam K. został znaleziony w sobotę z ranami kłutymi przed pubem Freemans Arms w Grimsby. Zmarł tego samego wieczora w szpitalu. Żona ofiary Anna stanęła we wtorek przed sądem, gdzie usłyszała zarzuty o zabójstwo i posiadanie noża.
Czytaj także: Wielka Brytania. Ciało Polaka w lesie. Sześcioro Polaków oskarżonych o morderstwo
Wcześniej tego dnia polska para wraz z przyjaciółmi świętowała 27. urodziny Anny w swoim przydomowym ogrodzie. Para wychowywała razem dwie córki. W Grimsby mieszkali od 2015 roku, a dom dzielili z matką oraz bratem oskarżonej.
"Wydawali się szczęśliwi"
Nikt nie spodziewał się takiej tragedii. Sąsiad, który był na obecny przyjęciu, powiedział lokalnemu portalowi "Grimsby Live": "Byli szczęśliwą rodziną, wszyscy wydawali się tacy normalni, kiedy siedzieliśmy w ogrodzie".
Adam był dobrym, kochającym ojcem dla swoich dzieci, zawsze były pod dobrą opieką. Był bardzo pracowity, często można go było zobaczyć, jak wyruszał na długą zmianę o 6 rano do fabryki owoców morza - zdradził sąsiad.
Czytaj także: Radosław był chorobliwie zazdrosny o swoją dziewczynę. Strzelił Agnieszce w głowę
Adam i Anna często integrowali z innymi członkami polskiej społeczności. Sąsiedzi twierdzą, że małżeństwo z dwuletnim stażem było uprzejme i przyjazne, witali się z każdym i zatrzymywali na pogawędki z przechodniami, gdy spacerowali po okolicy ze swoim psem.
Polka zabiła męża? Stanęła przed sądem
Anna pojawiła się we wtorek sądzie Grimsby Magistrates' Court w poniedziałek rano pod zarzutem zabójstwa i posiadania broni ofensywnej. Została tymczasowo aresztowana do następnego rozprawy sądowej, która ma odbyć się w środę 28 kwietnia w Hull Crown Court.
W związku ze śmiercią Adama K. aresztowano także mężczyznę, który jednak został już zwolniony, "po udzieleniu nam pomocy w dochodzeniu, bez dalszych działań policji" - podała Humberside Police. Na razie nie udzielono szczegółowych informacji w sprawie.