Rafał Strzelec
Rafał Strzelec| 

Polka pokazała, co robią turyści w Grecji. "Przegoniłam kilkoro"

23

Na profilu "Greckie opowieści Betaki" ukazał się filmik pokazujący, jak zachowują się turyści na plaży Elafonisi na Krecie. Pani Beata, która jest autorką nagrania ujawnia, że przepędziła kilku nierozgarniętych wczasowiczów. Oto, czego się dopuścili.

Polka pokazała, co robią turyści w Grecji. "Przegoniłam kilkoro"
Polka mówi, jak zachowują się turyści na greckiej plaży (Facebook, Getty Images, Greckie opowieści Betaki, Posnov)

Plaża Elafonisi jest nazywana jest najpiękniejszą plażą na Krecie. Znajduje się około 75 km. od Chani, malowniczego miasta na północy wyspy. Biały piasek i turkusowa woda przyciągają na Elafonisi rzesze turystów.

Nie każdy zachowuje się jednak należycie. Pani Beata, prowadząca profil "Greckie opowieści Betaki", opisała zachowanie wczasowiczów na jednej z wysp. Zwróciła uwagę, że zupełnie nie patrzą na tabliczki znajdujące się przy plaży. Udawali Greka, choć komunikaty nie były skomplikowane.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Dramatyczna sytuacja w Turcji. Popularny kurort w ogniu

Polka pokazała jak zachowują się turyści w Grecji

Pani Beata informuje na nagraniu, że wzięła sobie "pod ochronę" obszar przy jednej z plaż. - Już przegoniłam stąd kilkoro turystów. Tutaj nie usprawiedliwia nawet nieznajomość języka, bowiem tutaj na tych tabliczkach mamy rysunki, a rysunki zrozumie nawet dziecko - mówi kobieta.

Na tablicy, którą możecie zobaczyć poniżej widać wyraźnie, czego nie wolno robić przy plaży. Turystów prosi się m.in. o nieprzechodzenie przez liny, biwakowanie, plażowanie, robienie ogniska czy rozstawiania namiotów na ogrodzonym obszarze. Kilku śmiałków się jednak znalazło.

Trwa ładowanie wpisu:facebook
Dwie pary opuściły mi ten teren chroniony tak naprawdę od razu, natomiast grupa sześciu osób przekonywała mnie, że to jedyne miejsce z cieniem. Nie mówię, że nie. Nie ma parasoli, wszystkie są zajęte. To nie jest usprawiedliwienie, bo jak wiecie, nie ma obowiązku przebywania na plaży w Elafonisi - mówi autorka nagrania.

Ja dodaje pani Beata, wszystko po to, aby chronić ten teren, który jest dodatkowo chroniony siatką. Mimo tego turystom udaje się sforsować ogrodzenie i wchodzą nie bacząc na wszelkie zakazy. Jedna z turystek zapytała panią Beatę, dlaczego zwraca jej uwagę. Polska odpowiedziała, że tu pracuje. - Chyba nie skłamałam, tak myślę - mówi nasza rodaczka.

Pani Beata, jak podaje na stronie internetowej, jest pilotką polskich wycieczek na Krecie. Przez pół roku mieszka w Warszawie, drugie pół w Grecji. Jest zakręcona na punkcie wszystkiego, co związane z Grecją - uczyła się tamtejszego języka, greckich tańców, ma na koncie również publikacje na temat tego kraju.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić