Tak strażak biegł do remizy. Nawet nie założył butów. Zdążył na akcję

Strażak z OSP w Brdowie, Norbert Sompolski, w bieliźnie i koszulce biegł do remizy, by zdążyć na akcję. Dzięki temu zespół strażaków wyruszył w zaledwie cztery minuty. Szczegółowe ustalenia w tej sprawie przekazał serwis tvn24.pl.

Półnagi strażak pobiegł do remizyStrażak bez spodni i butów biegł na akcję
Źródło zdjęć: © Facebook | OSP w Brdowie

Strażak Norbert Sompolski z OSP w Brdowie zasłynął nietypowym wyczynem, gdy w bieliźnie i koszulce biegł do remizy, by zdążyć na akcję ratunkową. Jego auto zamarzło, więc postanowił nie tracić czasu i ruszył pieszo. Jak podaje TVN24, zespół strażaków wyruszył na akcję w zaledwie cztery minuty od zaalarmowania.

Strażacy z OSP w Brdowie są znani z szybkiej reakcji. W dniu zdarzenia, mimo trudnych warunków pogodowych, udało im się skompletować zespół i wyruszyć do kolizji przed remizą w rekordowym czasie. Norbert Sompolski, który pokonał 320 metrów na boso, podkreśla, że czas jest kluczowy w ich pracy.

To było tak, że odsypiałem cały tydzień i dokładnie o 8.06 usłyszałem syrenę. Od razu się zerwałem i wybiegłem tak jak stałem, czyli w koszulce i bieliźnie. Chciałem pojechać autem, ale jak na złość zamarzły zamki. Mocowałem się chwilę i stwierdziłem, że to nie ma sensu, trzeba biec tak jak się stoi - przekazał w rozmowie z tvn24.pl Norbert Sompolski, 20-letni strażak.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Gest Muska. Kwaśniewski o zachowaniu miliardera: Cierpi na jakieś ADHD

"Czyny, a nie słowa są kluczowe"

Sompolski od 10. roku życia związany jest z OSP. Ma na koncie już 100 wyjazdów ratowniczo-gaśniczych. Jak informuje TVN24, jego marzeniem jest wstąpienie do Państwowej Straży Pożarnej. Posiada liczne kwalifikacje, w tym prawo jazdy kategorii C oraz kursy ratownicze.

Pod nagraniem opublikowanym przez OSP w Brdowie pojawiły się liczne komentarze mieszkańców, wyrażające podziw dla poświęcenia strażaków. "Czyny, a nie słowa są kluczowe" - napisał jeden z mieszkańców. Norbert Sompolski zyskał uznanie za swoją determinację i gotowość do działania w każdej sytuacji.

Warto wspomnieć, że to już kolejna taka akcja w jego wykonaniu.

Liczy się czas, więc zdarza się, że do jednostki jedzie się dokładnie tak jak się stoi. Ale faktycznie inne takie sytuacje zwykle miały miejsce latem i miałem wtedy jeszcze klapki - wspomniał podczas rozmowy z tvn24.pl.
Wybrane dla Ciebie
Podpalili mercedesa za niemal milion złotych. Sprawą zajmie się sąd
Podpalili mercedesa za niemal milion złotych. Sprawą zajmie się sąd
Odkrycie w Wielkopolsce. Znaleźli kości zwierzęce i monety
Odkrycie w Wielkopolsce. Znaleźli kości zwierzęce i monety
Sekundy od tragedii. Kierowca niemal potrącił pieszego na pasach
Sekundy od tragedii. Kierowca niemal potrącił pieszego na pasach
Nagranie z Putinem sprzed 25 lat. Tak mówił o NATO
Nagranie z Putinem sprzed 25 lat. Tak mówił o NATO
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
"Rodzice do więzienia". Burza w komentarzach pod filmem z Tatr
"Rodzice do więzienia". Burza w komentarzach pod filmem z Tatr
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"