Już od połowy lutego, w lasach zasiedlanych przez jelenie znaleźć można zrzucone przez nie poroża. Wielu kolekcjonerów i pasjonatów przemierza w tym czasie szlaki uczęszczane przez te zwierzęta w nadziei na znalezisko.
I o ile trafić na leżące w lesie poroże jelenia nie jest łatwo, to jeszcze trudniej jest spotkać samo zwierzę, które dopiero co pozbyło się nobliwego "balastu".
Czytaj także: W lasach się zaczyna. Patrzcie pod nogi
Ta trudna sztuka udała się jednemu z pasjonatów przyrody prężenie działającemu w internecie na kanale Leśny Kawaler. Choć miłośnik przyroda sam zastrzega, że z szacunku do zwierząt i w trosce o to, by ich nie stresować, nie tropi zrzuconych poroży, na pozostawionej w lesie kamerce udało mu się uchwycić niesamowity moment.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nigdy nie szukam poroża specjalnie. Nie chcę płoszyć zwierząt, bo mam do nich ogromny szacunek. Jeżeli uda mi się znaleźć taką pamiątkę to przypadkiem podczas spaceru lub obserwacji. Zawsze cieszy, bo to wyjątkowy prezent od zwierząt, które obserwuję.
Internauta zaznacza, że znając zwyczaje zwierząt, wiedział gdzie zamontować kamerę. Tym sposobem uchwycił jelenia, który właśnie zrzucił swoje poroże.
Dobrze wiedziałem, gdzie przyjdzie, dlatego postanowiłem kamerę usytuować tak, by nagrać go bez poroża, co jest trudnym zadaniem - komentuje Leśny Kawaler i dodaje, że zrzucanie przez jelenie poroża to zwiastun wiosny.
"Pamiętajmy, aby przede wszystkim uszanować zwierzęta w ich domu, one bardzo się nas boją, dlatego nie róbmy niczego za wszelką cenę i na siłę kosztem spokoju innych stworzeń" - dodaje przyrodnik.
Czytaj także: Leśnicy tego się nie spodziewali. Pokazali nagranie