Na profilu Beaty Sokołowskiej, burmistrza Białej Piskiej, pojawiła się informacja o licytacji na rzecz WOŚP. Miało ją organizować Wojskowe Koło Łowieckie TROP Bemowo Piskie. Do wylicytowania był udział w polowaniu i możliwość "pozyskania jelenia, łani, cielaka, dzika, drapieżnika".
Licytacja dla WOŚP. "Bardzo nas to porusza"
Post wywołał oburzenie w sieci. Uwagę na licytację zwróciła organizacja Niech Żyją, będąca koalicją 50 organizacji przyrodniczych walczących o zakaz polowań na ptaki i społeczną kontrolę łowiectwa.
WOŚP to szczytna idea, która ratuje życie, dlatego tym bardziej niezrozumiały jest fakt wystawienia czyjegoś życia na śmierć! Nie wyobrażamy sobie, że właściciel rzeźni zrobiłby voucher na zabicie świni albo krowy. Bardzo nas to porusza i bulwersuje, ale jednocześnie obnaża - po raz kolejny - patologię systemu etycznego myśliwych - napisali oburzeni przedstawiciele organizacji.
Czytaj koniecznie: Leśnicy z Olsztyna zmienili zdanie? "Takich próśb nie było"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Aktywiści oznaczyli profil burmistrz Białej Piskiej i zaapelowali, aby informację o powstaniu takiej licytacji przekazać do WOŚP. - Mamy nadzieję, że przemyśli Pani sprawę i wycofa się z tak wątpliwej akcji - to z kolei słowa skierowane bezpośrednio do pani burmistrz. Co ciekawe, post szybko zniknął z jej profilu.
Urząd komentuje wpis
Udało nam się skontaktować z Urzędem Miejskim w Białej Piskiej sprawie wpisu w mediach społecznościowych. Dlaczego pojawił się na profilu burmistrz i czemu został usunięty? Opowiedziała nam Marta Zysk, specjalista ds. promocji i współpracy międzynarodowej Urzędu Miejskiego w Białej Piskiej.
W nawiązaniu do maila w sprawie vouchera informuję, iż voucher, jak i wpis, został usunięty i nie będzie licytowany. Początkowo doszło do ludzkiej pomyłki, a później zawinił system. W aplikacji wpis został oznaczony do usunięcia natychmiast po jego publikacji, ponieważ Pani Burmistrz natychmiastowo i kategorycznie odmówiła jego wystawienia, ale się nie usunął. Jako administrator byłam pewna, że tego nie ma. Dopiero po dłuższym czasie, gdy chciałam opublikować inne wpisy, logując się na innym urządzeniu zorientowałam się, że wciąż widnieje - czytamy w przesłanym nam komunikacie.
Próbowaliśmy także uzyskać komentarz WOŚP w tej sprawie. Pytaliśmy m.in. czy w regulaminie jest informacja, iż nie wolno prowadzić licytacji polowań. Nadal czekamy na odpowiedź, którą niezwłocznie opublikujemy.