Polscy więźniowie pokazują życie w celi. "Kiedyś grypsowali, a teraz wrzucają posty na Instagrama"

Polski internet zyskał nowych "patocelebrytów". Na Instagramie pojawiają się kolejne konta... więźniów, którzy relacjonują swoje "życie zza krat" i za nic mają zakazy i strażników więziennych. - Jak na to patrzę to własnym oczom nie wierzę - mówi Interii jeden z funkcjonariuszy.

Więźniowie są aktywni na portalach społecznościowych Więźniowie są aktywni na portalach społecznościowych
Źródło zdjęć: © Instagram

Pokazują swoje cele, posiłki, nagrywają treningi, przedstawiają kolegów z sąsiednich pryczy, narzekają na warunki. Hasztagami odliczają dni do końca wyroku. Obserwują ich tysiące internautów. To najnowsza rozrywka więźniów w polskich zakładach karnych.

Nowy trend w więzieniach

Jak na to patrzę, to własnym oczom nie wierzę. Patocelebryctwo więzienne wyniesione na najwyższy poziom. No gwiazdy. Więzienne gwiazdy dumne ze swojej odsiadki. Jak widać "fame" ponad wszystko - mówi Interii jeden z funkcjonariuszy więziennych na widok zdjęć pokazanych przez reporterów.

Interii udało się dotrzeć do dwóch osadzonych, którzy aktywnie prowadzą konta na Instagramie. Twórca profilu Cela306_gym_fit na pytanie o powód takiego działania stwierdził, że kieruje nim nuda i chęć zainteresowania ludzi. 24-latek trafił do więzienia za handel narkotykami.

Wydaje mi się, że jesteśmy pozytywnie odbierani. Z tego co ludzie piszą, życzą nam szybkiego powrotu na wolność. Ale znajdzie się też ten 1 proc., który życzy nam źle. Niektórzy nie mogą zrozumieć tego, że "tacy jak my" mają dostęp do Internetu. Piszą, że co to za kara dla nas i tak po prostu nie powinno być. Ich zdaniem najlepiej powinniśmy siedzieć 24/7 zamknięci bez niczego - powiedział młody mężczyzna.
Pokazują swoje codziennie życie w zakładzie karnym
Pokazują swoje codziennie życie w zakładzie karnym © Instagram

Damian z profilu Skazany_za_marzenia również jest dumny ze swojej działalności w sieci. Skazany za kradzieże samochodów mężczyzna już od 15 miesięcy jest aktywny na Instagramie, gdzie pokazuje m.in. swoje treningi.

Nigdy w życiu nie miałem Instagrama, nigdy w życiu nie trenowałem. Tu zacząłem regularnie ćwiczyć, uczyć się niemieckiego, budować wszystko od nowa. Chce dzielić się z innymi tym, jak wygląda tu życie i jak ten czas odsiadki można spożytkować - stwierdził w rozmowie z Interią.
Osadzeni relacjonują m.in. swoje treningi
Osadzeni relacjonują m.in. swoje treningi © Instagram

Celę306 obserwuje 8 tysięcy osób, Skazanego_za_marzenia 11 tys. Więźniowie mówią, że otrzymują dużo komentarzy i wiadomości prywatnych, wielu internautów wysyła im wsparcie i pozdrowienia. Zdarza się też hejt, ale to ich nie odstrasza. Nie przeszkadzają im też strażnicy więzienni.

Ale, że klawiszom się to nie podoba? Powiem tak. Gady jak to Gady, nie mam nic do dodania - podsumowuje Damian.

Strażnicy: "To szkodliwe społecznie"

Funkcjonariusze więzienni nie podchodzą do tego zjawiska tak optymistycznie, jak osadzeni. Jak mówią, nagrywanie wideo w celi jest zakazane oraz szkodliwe społecznie.

Nie ma słów, by ocenić to zjawisko. Jakiekolwiek utrwalanie obrazu czy dźwięku w celi jest niedopuszczalne. Dla nas takie profile to jest po prostu policzek. Ale prócz tego, że to jest niedopuszczalne, jest też społecznie niebezpieczne - mówi Interii Andrzej Kołodziejski, przewodniczący Krajowej Sekcji Służby Więziennej NSZZ Solidarność.

Kołodziejski tłumaczy, że oglądanie takich materiałów przez młodych ludzi może doprowadzić u nich do mylnego wyobrażenia, że pobyt w zakładzie karnym jest czymś "fajnym". - A więzienie, wbrew temu co oni przedstawiają, to nie jest sanatorium w Ciechocinku - dodaje.

Osadzeni w zakładach karnych nie mają prawa posiadać telefonów komórkowych, jednak to dla nich nie problem. Mimo ciągłych kontroli udaje im się zdobyć kolejne urządzenia. - Znajdą jeden, to można załatwić nowy - mówi Damian z Celi306.

Takie zjawiska będą się pogłębiać, bo za kraty trafiają coraz młodsi ludzie, a tak zwani milenialsi nie są w stanie funkcjonować bez telefonu. Będzie jeszcze gorzej - dodaje funkcjonariusz Służby Więziennej.

Szef Krajowej Sekcji Służby Więziennej NSZZ Solidarność uważa, że jedynym sposobem na walkę z tym problemem śledzenie takich kont. Do tego jednak potrzeba ludzi, których ciągle brak. - Nasza Sekcja "Solidarności" wnioskuje o ponad 1500 dodatkowych etatów w ustawie modernizacyjnej, która niebawem powinna zostać przedstawiona - dodał Kołodziejski.

Przemyca imigrantów do Europy. Zarabia nawet 100 tysięcy dolarów rocznie

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Tu będą białe święta. Tak wygląda Zakopane
Tu będą białe święta. Tak wygląda Zakopane
Pracują od 7 do 20. Te sklepy czynne są w Wigilię
Pracują od 7 do 20. Te sklepy czynne są w Wigilię
Delfiny w Odrze. Jest rozpoznanie. Pomylili je z morświnami
Delfiny w Odrze. Jest rozpoznanie. Pomylili je z morświnami