Według mediów w Stanach Zjednoczonych, decyzja o przesunięciu systemu Patriot z Polski na wschód zapadła po "serii spotkań na wysokim szczeblu i wewnętrznej debacie" na temat tego, jak sprostać potrzebom Ukrainy w sprawie obrony powietrznej bez narażania gotowości bojowej USA.
Urzędnicy powiedzieli, że prezydent Joe Biden zatwierdził to posunięcie. Byłby to drugi system Patriot, który Stany Zjednoczone przekazały Ukrainie, choć Pentagon rutynowo dostarczał dla tego systemu nieujawnioną liczbę rakiet. Inni sojusznicy, w tym Niemcy, również dostarczyli im systemy obrony powietrznej i amunicję.
Biały Dom rozważał przesunięcie Patriotów również z Bliskiego Wschodu lub wysłanie baterii rozmieszczonej na terenie USA. Ostatecznie zwyciężyć miała opcja, że do Ukrainy trafi system znajdujący się w Polsce.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pawłowicz reaguje na decyzję Bidena
Na decyzję władz Stanów Zjednoczonych zareagowała Krystyna Pawłowicz, która słynie z ostrego języka w mediach społecznościowych.
Amerykanie zabierają z Polski system Patriot… Na Ukrainę… Nie można się dziwić - napisała w sieci Krystyna Pawłowicz.
Czytaj także: Co się dzieje z Joe Bidenem? "Wygląda jak zombie"
Krystyna Pawłowicz to kontrowersyjna postać w polskiej polityce. Była posłanka Prawa i Sprawiedliwości i sędzia Trybunału Konstytucyjnego słynie z ciętego języka. Wielokrotnie nie gryzła się w język, przez co była obiektem krytyki ze strony wielu polityków, którzy zarzucali stronniczość sędziego najważniejszego sądu w Polsce.
Przypomnijmy, że pod koniec ubiegłego miesiąca prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski błagał o dodatkowe systemy Patriot wyprodukowane w USA, argumentując, że pomogą one jego siłom w walce z blisko 3000 bomb, które, jego zdaniem, Rosja zrzuca na kraj co miesiąc.
Czytaj także: Co dolega Joe Bidenowi? Spekulacje są niepokojące
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.