Polski kucharz porwany na Wyspach? Prawda okazała się inna

36-letni Polak został skazany przez brytyjski sąd na karę pozbawienia wolności za sfingowanie własnego porwania. Mężczyzna cały czas przebywał we własnym domu. Wymyślając historię o porywaczach, chciał wyłudzić pieniądze.

36-letni Paweł K. został skazany za składanie fałszywych zeznań36-letni Paweł K. został skazany za składanie fałszywych zeznań
Źródło zdjęć: © Policja w Wiltshire

"Utalentowany kucharz z Trowbridge Mariusz K." – jak piszą o Polaku brytyjskie media – zaalarmował SMS-em o porwaniu swojego szefa. Napisał, że został wywieziony za miasto w bagażniku samochodu. Porywacze mieli chcieć odzyskać pieniądze, które rzekomo był im winny – chodziło o kilka tysięcy funtów.

Twierdził, że uciekł porywaczom. Miał przekazać im pieniądze

O całej sprawie Mariusz K. poinformował również swoją polską przyjaciółkę. Po kilku godzinach napisał, że udało mu się uciec porywaczom. Spotkał się kobietą, twierdząc, że ciągle jest w niebezpieczeństwie.

Polak poprosił przyjaciółkę o wsparcie. Stwierdził, że musi jak najszybciej przekazać porywaczom 1600 funtów. Kobieta wzięła pożyczkę z banku i dała pieniądze Mariuszowi K.

Sfingował swoje porwanie. Miał kłopoty finansowe

Sprawa trafiła na brytyjską policję. Nad zagadkowym porwaniem Polaka pracowało 22 funkcjonariuszy. W końcu ustalono co tak naprawdę się wydarzyło.

Okazało się, że żadnego porwania nie było, a cała historia została wymyślona przez 36-latka. Mężczyzna sfingował swoje porwanie, ponieważ miał kłopoty finansowe. Cały czas przebywał bezpieczny w mieszkaniu.

Mariusz K. został oskarżony o składanie fałszywych zeznań i postawiony przed sądem. Obrońca Polaka wnioskował o niski wyrok, który nie oznaczałby ograniczenia wolności. Zdaniem adwokata 36-latek "nie chciał wpędzać nikogo w kłopoty".

W marcu przed sądem w Salisbury zapadło postanowienie w sprawie. Polak został skazany na 16 miesięcy pozbawienia wolności. Musi także zwrócić z nawiązką pieniądze wyłudzone od przyjaciółki.

To niezwykły, dziwny i raczej smutny przypadek – podkreślił sędzia.

Obejrzyj także: Zmarł Polak w śpiączce w Anglii. Anestezjolog chce debaty publicznej

Wybrane dla Ciebie
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę