W niedzielę rano podczas audycji dla dzieci "Niebieskie szkatułki" puszczono parodię religijnej pieśni. Polskie Radio usunęło już nagrania z tamtego dnia i przeprosiło za wpadkę. Zapowiedziano także kary dla osób odpowiedzialnych za tę pomyłkę.
Polskie Radio przeprasza za piosenkę o kacu
Wobec wszystkich osób, które dopuściły do tego zdarzenia, zostaną wyciągnięte konsekwencje służbowe. Zarząd Polskiego Radia zdecydował o natychmiastowym odsunięciu ich od pracy antenowej - przekazuje Moniki Kuś, rzeczniczki prasowej Polskiego Radia.
Do wpadki doszło 20 lutego. Prowadząca religijną audycję Małgorzata Bartas-Witan zapowiedziała pieśń "Kiedy ranne stają zorze". "Na początek obudźmy ten dzień. Tak jak to robili dziadkowie, babcie, rodzice być może, i wiele, wiele innych pokoleń witających rozpoczynający się dzień o świcie." Chwilę później puszczono utwór, który okazał się parodią.
Czytaj także: Pokazał nietypowy prezent od Kory. "Przygotowała go własnoręcznie"
Kiedy ranne wstają zorze, kac dokucza coraz gorzej. A tu jeszcze nam gorzała w ciągu nocy podrożała. O dobry Panie spraw, żeby w Sejmie nie było zgrywów, a w aptekach sprzedawali na receptę spirytus - można było usłyszeć.
"Zaczęliśmy niedzielny poranek od pieśni, 'Kiedy ranne wstają zorze'. Pieśni, która budziła wiele pokoleń naszych przodków. Przodków, którzy tak rozpoczynali każdy kolejny dzień" - powiedziała prowadząca po zakończeniu piosenki. Sprawę nagłośnił dopiero nauczyciel i organista Jan Buczyński, który umieścił nagranie na Twitterze.
Polskie Radio Dzieciom usunęło nagrania i przeprosiło słuchaczy. Okazało się, że audycja była wcześniej nagrana i wiele osób jest zdziwionych, że nikt jej nie przesłuchał, zanim puszczono ją w radio.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.