Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Polskim "terytorialsom" zginęła broń. Żandarmeria prowadzi śledztwo

232

O tajemniczym zniknięciu broni z zasobu batalionu Wojsk Obrony Terytorialnej z Pomiechówka koło Nowego Dworu Mazowieckiego jako pierwsza poinformowała "Gazeta Wyborcza". Żandarmeria Wojskowa prowadzi już w tej sprawie śledztwo. Co wynika z dotychczasowych doniesień?

Polskim "terytorialsom" zginęła broń. Żandarmeria prowadzi śledztwo
"Terytorialsom" zginęła broń. Żandarmeria prowadzi śledztwo (flickr, Waldemar Kompala, Kancelaria Premiera)

Broń zginęła "terytorialsom" z Pomiechówka, co potwierdził rzecznik prasowy 6. Mazowieckiej Brygady Obrony Terytorialnej w Radomiu. To właśnie jej podlega 64. Batalion Lekkiej Piechoty w Pomiechówku. Trwa wyjaśnianie, jak mogło dojść do takiej sytuacji.

Żołnierzom WOT zniknęła broń. Żandarmeria Wojskowa wyjaśnia sprawę

Brak broni stwierdzono podczas kontroli, która miała miejsce w jednostce. Choć zaginęła tylko jedna sztuka, sprawa wywołała niemałe zamieszanie. Jak pisze rzecznik, chodzi o polski pistolet samopowtarzalny VIS 100.

Potwierdzamy, że w 64. blp 6MBOT doszło do zagubienia jednej sztuki broni VIS 100, jednak z uwagi na dobro prowadzonego postępowania, 6. Mazowiecka Brygada Obrony Terytorialnej nie udziela szczegółowych informacji dotyczących zaistniałej sytuacji - cytuje rzecznika TVN24.

Sprawą zajął się Mazowiecki Oddział Żandarmerii Wojskowej pod nadzorem warszawskiej prokuratury. Szczegóły sprawy nie są znane. Śledczy nie chcą ujawniać przebiegu śledztwa. Zasłaniają się dobrem dochodzenia i bezpieczeństwem.

Żandarmeria Wojskowa, z uwagi na powagę sprawy i dobro śledztwa, nie udziela jakichkolwiek informacji na tym etapie - napisał serwisowi pułkownik Hubert Iwoła, komendant Mazowieckiego Oddziału ŻW.

Nie wiadomo, czy broń została zagubiona podczas służby, kiedy znajdowała się "pod opieką" jednego z żołnierzy, czy w innych okolicznościach. Każdy, kto w wojsku otrzymuje broń, musi jej dokładnie pilnować. W przeciwnym wypadku sprawcy grozi odpowiedzialność karna.

Jak podaje Kodeks Karny Wojska Polskiego: "Żołnierz, który nieumyślnie dopuszcza do utraty posiadanej broni służbowej, podlega karze więzienia do lat 2 lub karze aresztu". Za umyślne przywłaszczenie lub niedbalstwo żołnierzom grozi kara aresztu lub więzienia do 5 lat.

Zobacz także: Kryzys na granicy z Białorusią. Tak na miejscu działają żołnierze WOT
Autor: WIP
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
To odróżnia Ronaldo od Messiego. Laureat Złotej Piłki wskazał szczegół
Robert Lewandowski idzie po Złotą Piłkę? Znany portal pokazał swój ranking
Białoruska propaganda straszy Polską. "Demony chcą przejąć Białoruś"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić