Pożary w Kalifornii i stanie Oregon powodują półmrok, który jednych mieszkańców zachwyca, a innych przeraża. Niebo w USA ma kolor pomarańczowy, a Słońce praktycznie nie przenika przez gęsty dym i pył, które unoszą się w tamtych rejonach.
Jest tak ciemno, że niektórzy mieszkańcy od rana do wieczora zapalają światła w swoich mieszkaniach i domach. Nie są w stanie inaczej funkcjonować.
Czuję się, jakby nastała apokalipsa - napisała użytkowniczka Twittera.
Jednych widok przeraża, a inni widzą w nim coś niezwykle romantycznego. Pomarańczowe niebo kojarzy im się ze wschodem lub zachodem Słońca.
Trochę tak, jakby panował tu wieczny zachód Słońca. Cudownie - śmieje się internauta.
Niebo ma pomarańczową barwę, ponieważ ogień trawiący m.in. setki hektarów lasów, pól i zarośli wytwarza gęsty dym. Ciepłe powietrze unosi ze sobą także popiół powstały po spaleniu. Popiół i dym załamują światło, powodując czerwony kolor nieboskłonu - wyjaśnia meteorolog Judson Jones w rozmowie z CNN.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.