Zamiast helem, wypełnił 150 balonów tlenem. Przypomnijmy, że to bardzo łatwopalna substancja. Niebezpieczną sytuację nagrały kamery monitoringu. Balony eksplodowały tuż po tym, jak kobieta kupiła cztery sztuki. Sprzedawca miał ich prawdopodobnie aż 150.
Tragedia przez oszczędności? Lokalna policja sprawdza, czy faktycznie doszło do pomyłki gazów. Jak donosi Metro, handlarze czasem celowo zamieniają hel na tlen, bo jest łatwiej dostępny i tańszy.
Kolejny taki wypadek. Dwa lata temu w Indiach wydarzyła się podobna tragedia. 15 osób zostało ciężko rannych po tym, jak sprzedawca napełnił balony acetylenem, a te wybuchły w Instytucie Allen Career w Chandigarh.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.