Mieszkańcy Włoch bardzo cenią swoje plaże. Nazywają je nawet najpiękniejszymi na świecie! Właśnie dlatego troszczą się o to, by turyści ich nie naruszali.
Tymczasem wciąż wielu przyjezdnych uważa, że najlepszymi pamiątkami z Sycylii czy Sardynii są: biały piasek z plaży, kamień wygładzony falami czy kolorowa muszla. Niektórzy turyści zabierają ze sobą takie "skarby".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Takiej praktyce przeciwdziałać próbują władze Sardynii. Turystom, którzy zdecydują się zabrać piasek ze słynnych białych plaż, grozi obecnie grzywna na poziomie trzech tysięcy euro (ponad 12,4 tys. zł).
Nie jest to jednak najostrzejsza kara. Okazuje się bowiem, że możliwe jest nawet... pozbawienie wolności za kradzież mienia publicznego.
Oczywiście ktoś może stwierdzić, że to przesada. Miejscowe władze uznały jednak, że takie kary są jak najbardziej uzasadnione, a wręcz konieczne, by walczyć z praktykami turystów.
Włochy. Wykopali 40 kg piasku
Choć zakaz wywożenia piasku z pięknych plaż obowiązuje już od 2017 roku, to wciąż znika sporo tego cennego materiału.
Podczas rozmowy z BBC włoski naukowiec Pierluigi Cocco ocenił, że choć "tylko ułamek" turystów wykopuje piasek na plaży, to jest to wystarczające, by wyrządzić spore zniszczenia.
Przytoczył jednocześnie przykład francuskiej pary, która w 2019 roku wykopała aż... 40 kg piasku.
Jeśli pomnożymy połowę tej kwoty przez pięć procent z miliona turystów rocznie... Przyczyniłoby się to znacząco do zmniejszenia liczby plaż - spostrzegł.
Czytaj także: Skandal w Wielkiej Brytanii. Banner z Putinem na wiecu