Podlascy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej ujawnili w gminie Jasionówka nielegalną bimbrownie. Na dwóch sąsiadujących posesjach znaleźli łącznie 665 litrów gotowego alkoholu o stężeniu do 50 procent w pojemnikach 5 litrowych oraz 2400 litrów zacieru.
Dodatkowo funkcjonariusze zabezpieczyli aparaturę służącą do jego produkcji: stalowy zbiornik ogrzewany gazowymi palnikami wraz z oprzyrządowaniem - podkreślają policjanci z Podlasia.
Czytaj również: Tragedia w Gdańsku. Dwoje dzieci zginęło w pożarze. Przejmująca prośba bliskich rodziny
Jak oszacowali mundurowi, wartość czarnorynkowa zabezpieczonego alkoholu wynosiła prawie 60 tysięcy złotych. 23 i 46-latek trafili do monieckiej komendy, gdzie usłyszeli zarzuty wyrabiania alkoholu etylowego bez wymaganego wpisu do rejestru podmiotów wykonujących działalność w zakresie wyrobu i przetwarzania alkoholu etylowego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Za to przestępstwo grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do 3 lat - dodaje policja.
Nielegalne bimbrownie w Polsce. Skuteczne akcje policji
W przeszłości nielegalną produkcję alkoholu odkryli także policjanci z Mazowsza. W czasie przeszukania, w budynku mieszkalnym należącym do 64-latka funkcjonariusze znaleźli 6 plastikowych beczek z zacierem, a w przydomowej bimbrowni znajdującej się w budynku gospodarczym, aparaturę gotową do wytwarzania alkoholu i butelki z gotowym wyrobem. W jednej z "kolumn" odbywał się jeszcze proces destylacji.
Policjanci zabezpieczyli w sumie 450 litrów zacieru i 30 litrów bimbru. Próbki alkoholu zostały wówczas wysłane do badań laboratoryjnych.
Zobacz koniecznie: 19-letni Olek zmarł po pościgu policyjnym. Siostra zabrała głos
64-latek w rozmowie z policjantami twierdził, że bimber produkował na własny użytek, bo niedługo będzie obchodził urodziny.