TikTokerka wizytę na Helu rozpoczęła od zakupu gofra z bitą śmietaną i polewą. Zapłaciła za niego 19 zł. Następnie ruszyła na plażę.
A przy plaży parkingi - ceny różne. Oczywiście im bliżej plaży, tym drożej: od 20 do 40 zł za dobę. Nie wiem, jak z parkowaniem na chodniku czy ulicy, więc się nie wypowiem - oznajmiła.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zdradziła też, że Bałtyk był lodowaty, ale mimo to plażowicze wskakiwali do wody.
Słońce praży mocno, więc można sobie usiąść na leżaczku. Ale jak nie masz swojego, to w tym miejscu kosztuje stówkę za dzień, z parasolem oczywiście - ujawniła.
Wypożyczenie takiego sprzętu plażowego na godzinę to z kolei wydatek rzędu 40 zł/h.
Leżak za 100 zł na dzień. "Złodziejstwo"
Cena za wypożyczenie leżaków oburzyła autorkę nagrania. "Ja wiele rozumiem, ale cena leżaków w porównaniu do innych państw powala. No ale upalnych dni nad Bałtykiem jest tak mało, że można przymknąć na to oko" - napisała. A wtórowali jej komentujący:
Poniosło ich trochę, jeszcze 50 byłabym w stanie zrozumieć
Ile leżak? 100 za dzień - co za złodziejstwo, na Maderze płaciłem po 1,50€ za każdy leżak i parasol - u nas już naprawdę oszaleli - czytamy w komentarzach.