Latem 2024 roku Ukraińcy po raz kolejny dotkliwie odczuli blackout. Rosja intensywnie ostrzeliwuje obiekty energetyczne, a ukraińscy energetycy pracują całą dobę i próbują wszystko naprawić.
Sytuacja ta niepokoi ludzi coraz bardziej ze względu na zbliżającą się zimę. Na portalach społecznościowych i w stacjach telewizyjnych coraz częściej słychać ponure prognozy, że zimą prądu będzie 5-6 godzin dziennie.
Z kolei europejska komisarz ds. energii Kadri Simson przedstawiła pewnego dnia niezwykle pesymistyczną prognozę, ostrzegając świat przed możliwą katastrofą humanitarną na Ukrainie spowodowaną brakiem prądu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z powodu niskich temperatur w zimie niektóre miejsca na Ukrainie mogą nie nadawać się do zamieszkania - przyznała.
Specjaliści uważają, że problemy z energią elektryczną w Ukrainie będą trwały jeszcze dwa lata.
Czytaj także: Dopadli najnowszy czołg Rosjan. Eksplozja robi wrażenie
Rosjanie celowo atakują infrastrukturę krytyczną naszego kraju. Większość ataków skierowana jest na stacje dystrybucyjne, co prowadzi do poważnych problemów w całym systemie elektroenergetycznym - powiedzial Andrej Zakrewski, zastępca dyrektora Stowarzyszenia Energii i Zasobów Naturalnych.
Ukraina reaguje na problemy z prądem
Ukraiński rząd cały czas realizuje plany mające na celu ograniczenie skutków rosyjskich ataków. Opracowano strategię, która zakłada wprowadzenie manewrowego systemu dystrybucyjnego.
Opracowane plany odbudowy elektrowni są obecnie realizowane, a elektrownie działają mniej więcej zgodnie z harmonogramem - powiedział dla BBC Wołodymyr Kudrycki, szef Ukrenergo.
Przypomnijmy, że Ukraina w wyniku zmasowanych ataków Rosjan na obiekty infrastruktury krytycznej utraciła połowę swoich mocy wytwórczych. Jeszcze w maju ukraiński minister energetyki Herman Hałuszczenko mówił, że straty w sektorze energetycznym przekraczają miliard dolarów i wciąż rosną.
Ukraina pilnie potrzebuje energii, bo zima może być dla niej trudna do przetrwania, a widma wyłączeń prądu są realne.
Instytut Studiów nad Wojną informuje, że Rosja obrała nowy rodzaj celów na terenie Ukrainy. W ramach działań wojennych mają teraz atakować elektrownie wodne i zapory. To może doprowadzić do katastrofy ekologicznej.