Nagranie opisują zajście udostępniła na swoim TikToku Georgia Sinclair. Na krótkim filmiku widać je współpracownicę, która wykonuje telefon do Royal Society for the Prevention of Cruelty to Animals (RSPCA).
Przywiozła z wakacji ogromnego pająka
Cześć RSPCA, myślę, że mogłam przywieźć ze sobą do domu tarantulę z Cypru – mówi młoda kobieta.
Nagranie ma już ponad 840 tys. wyświetleń. Oprócz telefonu z prośbą o pomoc, na filmie można także zobaczyć otwartą walizkę, z której wystają ubrania. Po tym stosie chodziła wielka, czarna tarantula. Po kilku chwilach zniknęła jednak za sprzętem AGD.
Nagranie bardzo szybko zyskało ogromną popularność. Niektórzy użytkownicy TikToka podzielili się podobnymi historiami. Jeden z komentujących powiedział, że przywiózł pająka z Fuerteventury, ale jego dziadek zabił go sztyletem. Inna osoba napisała, że po tym jak znalazła tarantulę w walizce, musiała spalić wszystkie rzeczy, które się w niej znajdowały. Bała się, że pająk zniósł jaja.
Na Cyprze moja mama znalazła jedną siedzącą na jej ramieniu i krzyczała tak głośno, że personel hotelu pomyślał, że została napadnięta - czytamy w komentarzach.
Na Cyprze dość powszechnie występuje tarantula europejska. Jest niegroźna dla życia, ale czasami może przestraszyć. Osiąga rozmiar dłoni dorosłego człowieka. Lepiej jej nie dotykać, ponieważ może ukąsić.
W wypadku ukąszenia może wystąpić obrzęk ręki i opuchlizna. Należy zgłosić się do lekarza i zastosować środki przeciwbólowe oraz przeciwtężcowe. Po natknięciu się na tarantulę najlepiej zawinąć ją w gazetę i wypuścić na wolność.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.