We wtorek 27 sierpnia rzecznik PSP Karol Kierzkowski w mediach społecznościowych opublikował dane dotyczące pożarów w Polsce w 2024 roku. W ich wyniku zginęło 146 osób, a 1271 odniosło obrażenia. Od początku roku doszło do pożarów 18 537 budynków mieszkalnych.
Karol Kierzkowski podkreślił, że w domu warto mieć czujkę dymu, która powiadomi o pożarze. Urządzenie wykrywa dym już w początkowej fazie pożaru, zanim pojawią się płomienie.
Rzecznik PSP wspomniał również, że to właśnie czujka dymu ostrzegła przed pożarem mieszkańców kamienicy przy ul. Kraszewskiego w Poznaniu, do którego doszło w nocy z soboty na niedzielę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Straż pożarna apeluje o zakładanie w domach czujek dymu
Jeden z mieszkańców kamienicy, który miał w domu czujkę, zaalarmował pozostałych, dzięki czemu doszło do szybkiej ewakuacji.
Zaczęła wydawać sygnał akustyczny. To jest 86 decybeli, więc nawet śpiące osoby może obudzić. Zszedł do piwnicy, zobaczył, że wydobywa się dym. Po pięciu minutach od zgłoszenia straż pożarna była na miejscu - mówił w Polsat News szef PSP nadbryg. Mariusz Feltynowski.
- Dlatego też bardzo zachęcamy do instalowania takich czujek, które kosztują od 20 do 50 złotych, a ratują życie - dodał.
W trakcie akcji gaśniczej w Poznaniu poszkodowanych zostało 11 strażaków, a dwóch zmarło.
W poniedziałek wiceszef MSWiA Czesław Mroczek w studiu PAP zaapelował do zarządców domów wielorodzinnych o kontrolę tego, co mieszkańcy trzymają w piwnicach, aby nie doszło do kolejnej tragedii. Zapowiedział też wyrywkowe kontrole.