Do wypadku doszło w piątek wieczorem na al. Jana III Sobieskiego we Wrocławiu. Rozpędzone porsche wjechało w matiza i kompletnie go zmiażdżyło. Kierowca pierwszego z aut zmarł na miejscu.
Porsche kompletnie zmiażdżyło matiza
Niestety, pomimo podjętej reanimacji, kierujący matizem poniósł śmierć, a osoba bądź osoby przemieszczające się drugim z uczestniczących w zdarzeniu aut - marki porsche - oddaliły się z miejsca - przekazuje wrocławska policja.
Policjanci zatrzymali 31-latka mogącego mieć związek z tym wypadkiem. Wciąż trwają poszukiwania pozostałych osób. Biorą w nich udział technicy z psami tropiącymi. Funkcjonariusze nie są do końca pewni, ile osób znajdowało się w porsche.
Funkcjonariusze wyjaśniają teraz dokładny przebieg i okoliczności tego wypadu. Sprawdzają między innymi, czy pojazdem marki porsche podróżowały inne osoby - dodaje policja.
Policja prosi o pomoc w sprawie wypadku. Zwraca się z apelem do osób, które były świadkami zdarzenia lub mają informacje na temat jego przebiegu i uczestników, aby skontaktowały się z komendą.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.