Porwała młodego wombata, wywołała skandal. "Zabierz krokodyla"

Amerykańska influencerka opuściła Australię po fali krytyki. Sam Jones opublikowała wideo, z którego wynika, że zabrała młodego wombata od jego matki. Zwierzę było zestresowane. Kobieta w końcu zostawiła ssaka, jednak internauci posunęli się nawet do kierowania gróźb śmierci.

Sam Jones wywołała skandal w Australii.Sam Jones wywołała skandal w Australii.
Źródło zdjęć: © Getty Images
Mateusz Kaluga

Jones jak do tej pory zgromadziła na Instagramie niemal 100 tysięcy obserwatorów. Jak podaje BBC, opisuje się jako "entuzjastka aktywności na świeżym powietrzu". Właśnie opublikowała film, z którego wynika, że zabrała młodego wombata z pobocza drogi, uciekając przed zaniepokojoną matką zwierzęcia.

Na filmie widać, jak zestresowane zwierzę syczy. W końcu zdecydowała się go odstawić. Zachowanie influencerki wywołało ogromne poruszenie w Australii. Do jej czynu odniósł się nawet premier Anthony Albanese, który mówił wprost o skandalu.

Zabierz małego krokodyla od matki i zobacz, jak sobie poradzisz - cytują media premiera Albanese.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zapytaliśmy seniorów o udany związek. Odpowiedzi chwytają za serce

Minister spraw zagranicznych Penny Wong określiła wideo jako "straszne". Lider opozycji Peter Dutton stwierdził, że był to "okrutny czyn" - dodaje BBC.

Australijski minister spraw wewnętrznych Tony Burke poinformował, że jego departament rozważał możliwość cofnięcia wizy Jones. Jak się okazało, influencerka sama zdecydowała się na wyjazd z kraju. Ponadto nie można było zdecydować na cofnięcie wizy, ponieważ nie została oskarżona i nie uznano jej czynu za zagrożenie dla kraju.

Porywanie krzyczącego młodego wombata od jego matki nie tylko jest oburzające, ale może być również nielegalne - cytuje BBC Suzanne Milithorpe, szefową organizacji zajmującej się ochroną zwierząt. Zszokowane było też Towarzystwo Ochrony Wombatów. Te ssaki są chronione w Australii.

Jones w odpowiedzi na krytykę internautów usunęła post, a jej profil jest prywatny. Twierdzi, że zwierzę trzymała przez minutę i nigdy nie chwyta dzikich zwierząt w sposób, który mógłby im zaszkodzić. Dodawała, że dostaje groźby, a nienawiść wobec niej stała się nie do zniesienia.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 21.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 21.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Jego głos znali wszyscy. Nie żyje Andrzej Bogusz
Jego głos znali wszyscy. Nie żyje Andrzej Bogusz
Ojciec Mai ujawnia. Matka Bartosza G. zniszczyła grób nastolatki
Ojciec Mai ujawnia. Matka Bartosza G. zniszczyła grób nastolatki
Śmiertelny wypadek na wyciągu. Nie żyje turysta z Niemiec
Śmiertelny wypadek na wyciągu. Nie żyje turysta z Niemiec
Podpalili mercedesa za niemal milion złotych. Sprawą zajmie się sąd
Podpalili mercedesa za niemal milion złotych. Sprawą zajmie się sąd
Odkrycie w Wielkopolsce. Znaleźli kości zwierzęce i monety
Odkrycie w Wielkopolsce. Znaleźli kości zwierzęce i monety
Sekundy od tragedii. Kierowca niemal potrącił pieszego na pasach
Sekundy od tragedii. Kierowca niemal potrącił pieszego na pasach
Nagranie z Putinem sprzed 25 lat. Tak mówił o NATO
Nagranie z Putinem sprzed 25 lat. Tak mówił o NATO
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Pilny komunikat. Szukają Jakuba Wesołego
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Tuż przed świętami. Norwegia zaostrza przepisy dla uchodźców
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba