oprac. Aneta Polak| 

Porwali, torturowali i zabili. Jest wyrok za zabójstwo 24-letniego Damiana S.

129

O tej zbrodni usłyszała cała Polska. W maju 2022 r. 24-letni Damian W. został porwany, okrutnie pobity i zamordowany. Jego zwłoki znaleziono w lesie w okolicach Piekoszowa (nieopodal Kielc). Sąd Okręgowy w Kielcach wymierzył właśnie wyroki w tej sprawie. Na ławie oskarżonych zasiadło trzech mężczyzn: 29-letni Filip B., jego ojciec i wuj.

Porwali, torturowali i zabili. Jest wyrok za zabójstwo 24-letniego Damiana S.
Proces oskarżonych o zabójstwo pod Piekoszowem. Zapadł nieprawomocny wyrok (Agencja Wyborcza.pl, Wojtek H.)

Proces w sprawie okrutnej zbrodni toczył się przed Sądem Okręgowym w Kielcach. Jak relacjonuje kielecka "Gazeta Wyborcza", rodzice zamordowanego Damian S. przynieśli na salę sądową zdjęcie syna i ustawili je na wprost kuloodpornej klatki i ławy oskarżonych. Tak, by oprawcy mogli widzieć twarz swojej ofiary.

24-letni Damian S. zginął w maju 2022 r. Jego ciało ukryte w lesie na obrzeżach Piekoszowa znalazł przypadkowy przechodzień. Wkrótce okazało się, że młody mężczyzna zmarł w makabrycznych okolicznościach.

Jak ustalili śledczy, wszystko zaczęło się od konfliktu Damiana S. z Filipem B. Ten drugi ma obywatelstwa polskie i niderlandzkie, jest absolwentem politologii i niedoszłym doktorantem na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Rosjanie atakują medyków na froncie. "To jest konflikt bezwzględny"

Jak podkreśla "Gazeta Wyborcza", Filip B. nie krył prorosyjskich poglądów. Na Facebooku napisał m.in., że "Polacy stali się dzikim narodem z nienawiści do wszystkiego, co rosyjskie i wschodnie" i "Putin powinien tu przyjechać".

Kielecka TVP wyjaśnia, że powodem sporu między młodymi mężczyznami miał być nieudany interes sprzed lat. Gdy młodzi mężczyźni przez przypadek spotkali się w jednym z kieleckich zakładów pracy, Filip B. miał powiedzieć ojcu - Rajko B. (obywatel Chorwacji i Czarnogóry), że stracił kiedyś pieniądze przez Damiana S.

Rajko B. postanowił się zemścić, w co zaangażował także Jakuba S. - wuja Filipa B. Mężczyźni najpierw śledzili 24-latka, a następnie wciągnęli go do samochodu i wywieźli do lasu. Tam rozegrały się dramatyczne wydarzenia.

Na samej tylko głowie poszkodowanego ujawniono 20 obrażeń, z czego tylko od pręta, łącznie zadano Panu Damianowi kilkadziesiąt uderzeń – mówiła sędzia Monika Horecka z Sądu Okręgowego w Kielcach, cytowana przez kielce.tvp.pl.

Wyrok w sprawie zbrodni pod Kielcami

Wyrok w tej sprawie zapadł 2 sierpnia. Jak informuje kielecka "Wyborcza", 72-letni Rajko B. został skazany na 25 lat więzienia. Sąd nie miał jednak wątpliwości – stwierdził, że Rajko B. i Jakub S. działali wspólnie i w porozumieniu, jeden używał łomu, a drugi "tylko pięści". Ostatecznie Jakub S. został skazany na 13 lat więzienia (w ocenie sądu Rajko B. działał z zamiarem bezpośrednim pozbawienia życia, a Jakub S. - z ewentualnym).

Filip B. spędzi za kratkami 6,5 roku, ponieważ sąd uznał, że mężczyźnie można udowodnić jedynie podżeganie do pobicia. Ponadto oskarżeni muszą zapłacić wysokie zadośćuczynienia.

Wyrok jest nieprawomocny. Adwokat Filipa B. już zapowiada apelację, odwołania od wyroku nie wyklucza również prokuratura, która żądała dożywocia dla Rajko B. i 25 lat więzienia dla jego syna.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić