Porzucił auto i pobiegł do lasu. W Gdańsku trwa obława na kierowcę

Policjanci w Gdańsku prowadzą poszukiwania nietrzeźwego kierowcy. Mężczyzna porzucił swój pojazd i zniknął w pobliskim lesie. W akcję poszukiwawczą zaangażowano psa tropiącego oraz wiele jednostek policji, które przeszukują okolice.

W Gdańsku trwa obława za nietrzeźwym kierowcą [zdj. ilustracyjne] W Gdańsku trwa obława za nietrzeźwym kierowcą [zdj. ilustracyjne]
Źródło zdjęć: © WP | Tomasz Waleński
Malwina Witkowska

W sobotę, tuż przed godziną 7:00 rano, na ulicy Spacerowej w Gdańsku policjanci zatrzymali do kontroli kierowcę osobowego audi, podejrzewając, że może być nietrzeźwy. Mieli rację.

Po tym, jak urządzenie wykazało obecność alkoholu w organizmie, mężczyzna odjechał - przekazała w rozmowie z polsatnews.pl Magdalena Ciska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wtargnęli prosto pod tramwaj. Dramatyczne nagranie z Chorzowa

Trwa obława w Gdańsku

Funkcjonariusze natychmiast podjęli za nim pościg, jednak ich działania nie trwały długo. Kierowca audi szybko porzucił swoje auto i uciekł w kierunku pobliskiego lasu.

Magdalena Ciska potwierdziła, że "w związku z tym zdarzeniem policjanci prowadzą czynności zmierzające do zatrzymania tego mężczyzny". Policja mobilizuje wszystkie dostępne zasoby, w tym patrole piesze oraz wsparcie z innych jednostek, aby odnaleźć uciekiniera.

Również po południu kontynuowano intensywne poszukiwania. - Ogłosiliśmy alarm dla gdańskich policjantów, którzy mogą wciąć udział w poszukiwaniach. W poszukiwania zaangażowano także psa tropiącego - przekazała stacji Polsat News podinspektor Ciska.

Warto zaznaczyć, że ucieczka przed policją wiąże się z poważnymi konsekwencjami prawnymi. Osoba, która podejmuje taką decyzję, może zostać ukarana pozbawieniem wolności od trzech miesięcy do nawet pięciu lat.

Dodatkowo, sąd może nałożyć zakaz prowadzenia pojazdów, który może obowiązywać od roku do 15 lat, w zależności od okoliczności sprawy. Na dodatek, kierowca może otrzymać 10 punktów karnych.

Wybrane dla Ciebie
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Przyłapany w Biedronce. Każdy się dowie, co robił
Przyłapany w Biedronce. Każdy się dowie, co robił
14-latek ciężko ranny po wybuchu petardy. Parafia prosi o pomoc
14-latek ciężko ranny po wybuchu petardy. Parafia prosi o pomoc
Nagranie obiega sieć. Na ulice wyjechał rozświetlony czołg
Nagranie obiega sieć. Na ulice wyjechał rozświetlony czołg
"Na 99 procent zjadł go wilk". Mieszkańcy wsi pod Kielcami się boją
"Na 99 procent zjadł go wilk". Mieszkańcy wsi pod Kielcami się boją
Polak poleciał na Seszele. Zobaczył ceny i wyjął telefon. "Masakra"
Polak poleciał na Seszele. Zobaczył ceny i wyjął telefon. "Masakra"
Obnażyli Putina. Nawet prorosyjscy blogerzy mówią inaczej
Obnażyli Putina. Nawet prorosyjscy blogerzy mówią inaczej
Kierowca mercedesa przyłapany. "Ucieczka z miejsca zdarzenia"
Kierowca mercedesa przyłapany. "Ucieczka z miejsca zdarzenia"
"Poszła mi stąd". Nagranie z lasu hitem sieci. Nagle się zerwała
"Poszła mi stąd". Nagranie z lasu hitem sieci. Nagle się zerwała
Porsche nagrane na A4. Skandal, co wyprawiał kierowca
Porsche nagrane na A4. Skandal, co wyprawiał kierowca
Niemcy dają mieszkanie. I jeszcze ta stawka. Polacy aż się rzucili
Niemcy dają mieszkanie. I jeszcze ta stawka. Polacy aż się rzucili