W środę 14 kwietnia posłowie zebrali się w Sejmie, by rozpocząć dwudniowe posiedzenie podczas, którego po raz 4 spróbują wybrać nowego Rzecznika Praw Obywatelskich. Posłowie będą też kontynuować prace nad projektem dotyczącym przeniesienia środków z OFE na indywidualne konta emerytalne.
Podczas posiedzenia doszło jednak do niecodziennego zdarzenia. Poseł Konfederacji Jakub Kulesza opublikował nagranie na Twitterze, na którym widać jak z sejmowego dachu kapie woda. Jak się okazuje zadaszenie w Sejmie nie jest do końca szczelne.
O jest! To jest właśnie kropka z przeciekającego dachu w Sejmie. Taki cyrk tu mamy - słyszymy na nagraniu.
W Warszawie od samego rana pada obfity deszcz. Prognozy pogody pokazują, że przez kolejne kilka dni pogoda się nie zmieni, więc prawdopodobnie posłowie Konfederacji będą musieli przesiąść się w inne ławy sejmowe, aby nie padało im na głowy.
W Sali Plenarnej Sejmu przecieka dach. Akurat nad miejscami Konfederacji. Przypadek? - napisał pod nagraniem poseł Jakub Kulesza.
Pod nagraniem posła pojawiło się wiele komentarzy. "To nie może być przypadek. Niezbędne będzie powołanie jakiejś komisji" ; "Już niebo płacze nad tymi obostrzeniami"; "Niech pan szybko wiadro podłoży" ; "Weźcie parasole i tak siedźcie" - komentują żartobliwie Internauci.
Czytaj także: Krystyna Pawłowicz świętuje 69. urodziny. Jej zdjęcia z młodości rozpaliły internet