W środę, 17 stycznia posłanka Agnieszka Maria Kłopotek z klubu PSL-Trzecia Droga weszła na mównicę i poinformowała, że "jest mocno zdenerwowana tym, co wydarzyło się podczas posiedzenia". Chodziło jej o słowa, które miała wypowiedzieć posłanka PiS, Agnieszka Wojciechowska van Heukelom.
Podczas wystąpienia pana ministra Sienkiewicza, kiedy powiedział, że to, co telewizja publiczna robiła i jaki miała wpływ na to, że dochodziło do nieszczęść i tragedii, pani posłanka, wasza posłanka, (...), pani Agnieszka Wojciechowska van Heukelom, powiedziała w stosunku do pani poseł Filiks: gdybym miała taką matkę, tobym się zabiła – oznajmiła Agnieszka Maria Kłopotek, dodając, że "ma na to świadków".
Po wystąpieniu posłanki Kłopotek na mównicę weszła Agnieszka Wojciechowska van Heukelom, która odniosła się do słów swojej poprzedniczki i uderzyła w posłankę KO Magdalenę Filiks. Padły oburzające słowa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dwa dni temu miałam okazję obserwować panią poseł [Magdalenę Filiks - red.], która zachowywała się w sposób wulgarny, ordynarny, wskazujący na przyzwyczajenie do różnych używek... – stwierdziła Agnieszka Wojciechowska van Heukelom.
Zanim zdążyła coś dodać, marszałek Sejmu Szymon Hołownia wyłączył jej mikrofon. Wyjaśnił też, że "nie pozwoli na obrażanie posłów".
Skargi do Komisji Etyki Poselskiej
Gazeta.pl poinformowała, że do Komisji Etyki Poselskiej wpłynęły skargi na posłankę PiS w związku z jej zachowaniem. Jak dotąd mowa o trzech wnioskach od osób fizycznych (nie polityków). Skargi dotyczą słów o "zachowaniu wskazującym na przyzwyczajenie do różnych używek".
Przypomnijmy: syn posłanki Filiks popełnił samobójstwo 17 lutego 2023 r. Chłopiec miał 15 lat. Był ofiarą pedofila.
W grudniu 2022 roku Radio Szczecin i TVP Info poinformowały, że były pracownik Urzędu Marszałkowskiego Województwa Zachodniopomorskiego Krzysztof F. został zatrzymany pod zarzutem molestowania 13-letniego chłopca i podawania mu oraz 16-letniej dziewczynie substancji odurzających. Choć nie podano danych dzieci, sprawę opisano w taki sposób, że przestępcę można było powiązać z rodziną posłanki Filiks.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.