W piątek po południu podczas zarządu krajowego Platformy Obywatelskiej poinformowano o wydaleniu z partii dwóch posłów. Jak ustalił reporter Wirtualnej Polski Patryk Michalski, chodzi o Ireneusza Rasia oraz Pawła Zalewskiego. W najbliższym czasie Platforma ma wydać oficjalny komunikat w tej sprawie.
Czytaj także: Tabloidy rozpisują się o PO. "To już wojna"
Partia jeszcze nie podała oficjalnej przyczyny usunięcia posłów z partii. Według źródeł Wirtualnej Polski był to "sygnał ostrzegawczy dla wszystkich wewnętrznych krytyków kierownictwa partii". Do nich zalicza się między innymi Grzegorz Schetyna. Ireneusza Rasia wykluczono najprawdopodobniej przez pogłoski o jego przejściu do ruchu Hołowni. Jest to też odpowiedź na list otwarty członków partii.
"Bez daleko idących zmian nie mamy szans utrzymania pozycji lidera opozycji, a w przyszłości wygrania wyborów" - pisze w liście otwartym 51 posłów KO.
Informacje o wykluczeniu z partii potwierdził już Paweł Zalewski. Na swoim profilu w mediach społecznościowych napisał, że został wyrzucony z partii na wniosek Borysa Budki. Dodał, że nikt nie rozmawiał z nim na ten temat.
Jak nazwać taką procedurę, taki są? Czy takie są standardy PO? - zastanawia się poseł.
Czytaj także: Łzy stają w oczach. Pawłowicz napisała do Schetyny
Paweł Zalewski był członkiem Platformy Obywatelskiej od 2009 roku. Od 2002 do 2007 roku należał do Prawa i Sprawiedliwości. Ireneusz Raś po raz pierwszy posłem z ramienia PO został w 2005 roku. Wcześniej był m.in. krakowskim radnym z listy PiS.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.