Influencerzy szukają pomysłów na produkcję swoich filmików. Dobrym miejscem na krótkie filmiki jest Sejm i jego zaplecze.
Tiktokera "Ruczkowskaart", czyli Kinga Ruczkowska, na co dzień zajmuje się malowaniem portretów na żywo. Dość prężnie promuje się na Instagramie i TikToku. Będąc na galerii sejmowej nie omieszkała namalować i później pochwalić się dziełem.
Tym razem wykorzystała jednodniową przepustkę, by pokazać internautom, jak naprawdę wygląda miejsce pracy posłów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Taki jest Sejm naprawdę - mówi w swoim nagraniu.
Ruczkowska w swoim filmie nagrała pokój w hotelu poselskim. Widać w nim ewidentnie dużą skromność. Na miejscu zastała fotel, biurko, krzesło, stare meble i mały telewizor. Swoim followersom pokazała też kaplicę, palarnię i podkreśliła, że w całym budynku można znaleźć sztukę.
Jednak największe emocje wśród internautów wzbudziło zdjęcie karty menu w restauracji sejmowej. A tam 300 g tatara wołowego za 35 zł, filet śledziowy w oleju z cebulą 200 g za 18 zł, czy 350 g bigosu za 16 zł. 19 zł zapłacić trzeba za 250 g tortilli z grillowanymi warzywami, 20 zł za 300 g sałatki greckiej.
Czytaj więcej: Oświadczył się tuż przed walką życia. O narzeczonej aż huczy
Internauci komentują zaplecze Sejmu
Film wzbudził spore zainteresowanie na Tik Toku.
"Wchodząc do pokoju hotelowego, można poczuć ducha Gierka", "Po takich cenach w tej restauracji nie dziwię się niewiedzą, ile co kosztuje", "Ciekawe kto finansuje te knajpy, bo ceny niższe niż barach mlecznych", "Tego hotelu w ogóle nie powinno być albo nie powinno być kasy na wynajem mieszkania w stolicy".
Całe nagranie możesz zobaczyć TU. https://www.tiktok.com/@ruczkowskaart/photo/7357291846483053856
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.