Grupa poszukiwaczy wybrała się na spacer w niedzielę, 24 września do lasu na terenie Wdeckiego Parku Krajobrazowego.
Szybko okazało się, że zamiast grzybów chcieli zbierać bardziej cenne pamiątki i w tym celu zapuścili się na teren zabytkowej osady pochodzącej z początków pierwszego tysiąclecia naszej ery. Leśny patrol przyłapał ich na gorącym uczynku.
O wszystkim, straż leśna poinformowała na swoim Facebooku. I od razu zastrzeżono, że robią to w celu przestrogi "dla tych wszystkich, którzy próbowaliby szczęścia w nielegalnych poszukiwaniach zabytków na terenie Wdeckiego Parku Krajobrazowego".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pracownik Parku dokonał zatrzymania na gorącym uczynku dwóch osób prowadzących nielegalne poszukiwania zabytków archeologicznych. Miejsce, na którym ujęci zostali sprawcy nielegalnego procederu stanowi obszar stanowiska archeologicznego wpisanego do rejestru zabytków, co sprawia, że jest to miejsce objęte szczególną ochroną, a sam fakt prowadzenia takich nielegalnych działań jest przestępstwem - podkreślają leśnicy.
Okazało się także, że jeden z przyłapanych był członkiem jednego ze stowarzyszeń gromadzących poszukiwaczy zabytków i współpracował w przeszłości ze służbami konserwatorskim oaz archeologami przy dużych wykopaliskach.
Zatrzymani mężczyźni zostali przekazani policji, która została wezwana na miejsce ich ujęcia. Dalsze czynności wobec tych osób prowadzone są przez Komendę Powiatową Policji w Świeciu.
Czytaj także: "Zaczęło się". Nadciągają do Polski z północy
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.