Awaria we wsi Gorodok, kilkanaście kilometrów od stolicy regionu, miasta Równe. Po południu we wtorek miał miejsce wyciek gazów nitrozowych na terenie zakładów azotowych "Równeazot" - poinformowały władze fabryki. Miejscowi zaczęli udostępniać nagrania pokazujące, jak kłęby rudego dymu nadciągają do Równego z małej wsi, gdzie znajduje się przedsiębiorstwo.
Gazy rozprzestrzeniły się na terenie zakładu
Jak napisał na Facebooku szef władz obwodowych Witalij Kowal, doszło do awaryjnego zatrzymania agregatu w zakładzie produkującym kwas azotowy. Oceną zagrożeń ma zająć się inspekcja ekologiczna — oświadczył Kowal. Z kolei, jak przekonują władze spółki, w wyniku awarii gazy rozprzestrzeniły się tylko na terenie zakładu.
Dodają, że pracownikom udało się samodzielnie zlikwidować skutki wypadku. Jak mówi rzecznik prasowy spółki Oleg Arestarchow, sytuacja awaryjna została wyeliminowana w ciągu 40 minut. W wyniku awarii na terenie zakładu doszło do jednorazowego uwolnienia gazów azotowych w nieznacznej ilości.
W tej chwili wskaźniki jakości powietrza mieszczą się w dopuszczalnych granicach. Nie ma zagrożenia dla środowiska i ludności — informuje biuro prasowe fabryki.
"Nie ma potrzeby zamykania okien"
Jak dodaje, zakład kontynuuje swoją działalność w zwykłym trybie, w tej chwili wszystko działa normalnie. Sytuacja nie wpłynęła na pracę zakładów produkcyjnych. Rzecznik spółki przekonuje miejscowych, że nie ma potrzeby zamykania okien. Rzecznik regionalnej policji Maria Justicka poinformowała portal "Ukraińska Prawda", że na miejscu pracują śledczy, którzy ustalają przyczyny zdarzenia.