Zauropody były czworonożnymi roślinożercami z dużymi szyjami i ogonami. Ich kości wciąż zdarza się znaleźć na Starym Kontynencie. Najlepszym tego przykładem jest ostatni przypadek z Portugalii, opisany przez "Daily Mail". Podczas prac w ogrodzie pewien mężczyzna znalazł "ogromny zestaw skamieniałych kości dinozaura".
Zobacz także: Niemcy wykupują polskie drewno opałowe? Niepokojące doniesienia zza zachodniej granicy
Po zbadaniu okazało się, że szkielet należał do około 25-metrowego brachiozaura, który mógł żyć 100 do 160 milionów lat temu. Niewykluczone, że to największy zauropod, jakiego kiedykolwiek znaleziono w Europie.
Nieczęsto zdarza się znaleźć wszystkie żebra takiego zwierzęcia, nie mówiąc już o takiej pozycji. Zachował bowiem swoją pierwotną anatomiczną pozycję - powiedziała Elisabete Malafaia, badaczka z Uniwersytetu w Lizbonie. - Ten sposób ułożenia jest stosunkowo rzadki w zapisie kopalnym dinozaurów, w szczególności zauropodów - dodała.
Znalazca z małej miejscowości w centralnej Portugalii, gdy zorientował się, jaki skarb ma w ogrodzie, skontaktował się z zespołem badawczym, który w tym roku przeprowadził wykopaliska na terenie stanowiska Monte Agudo.
Zobacz także: Tak podróżuje Elon Musk. Ludzie są oburzeni
Dopiero na początku tego miesiąca portugalscy i hiszpańscy paleontolodzy ogłosili, co znaleźli. Do tej pory odkopano elementy szkieletu osiowego, w tym kręgi i żebra. Zbadane kości wskazują, że był to brachiozaur.
Zobacz także: Telefon do Radia Maryja. Wulgarne słowa poszły na żywo