Tak trudnej sytuacji pogodowej w Tatrach nie było od dawna. Władze Tatrzańskiego Parku Narodowego poinformowały w piątek, że do odwołania zamykają szlak w popularnej Dolinie Małej Łąki. Nieczynne będą też ścieżki od wejścia do doliny aż do Polany Małołąckiej oraz niebiesko i czarno znakowane odcinki szlaków z Doliny Małej Łąki na Przysłop Miętusi.
Warunki pogodowe obecnie są w górach bardzo trudne, a wyprawa na szlak może oznaczać śmiertelne zagrożenie dla turystów. To dlatego władze TPN odradzają wyprawy w góry i zalecają, by zaczekać na lepszą pogodę. W czwartek i piątek niemal nad całą Małopolską przechodzą wichury oraz ulewne deszcze.
Na drodze do Morskiego Oka wstrzymano także regularny transport konny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wichura połamała drzewa i zablokowała górskie ścieżki w Tatrach, co stanowi dodatkowe zagrożenie dla życia i zdrowia turystów. Leśnicy oraz przyrodnicy z TPN ocenią skalę zniszczeń dopiero, gdy pogoda się poprawi i będą do tego odpowiednie warunki. Usuwanie drzew i sprzątanie szlaków może zająć kilka, a nawet kilkanaście dni.
"Szlaki zostają zamknięte do odwołania z powodu dużej liczby powalonych drzew, które uniemożliwiają przejście" - informuje TPN i przypomina, że w górach panują bardzo trudne warunki – silne porywy wiatru mogą utrudniać poruszanie się, a na szlaki mogą spadać drzewa i gałęzie. Dojścia do schronisk są drożne. Pozostałe szlaki będą sprawdzane i udrażniane w miarę możliwości.
Jeśli planujecie górską wyrypę na koniec sezonu, poczekajcie na poprawę pogody.
Potężna wichura przeszła nad południową Polską
W związku z silnym wiatrem w regionie ostatniej dobry małopolscy strażacy wyjeżdżali do akcji aż 54 razy. Najwięcej zdarzeń odnotowano w powiecie zakopiańskim oraz w samych Tatrach. W ciągu zaledwie jednej doby wichura wyrządziła spore szkody na południu. Silny wiatr łamał gałęzie i powalał całe drzewa. Tak było też na szlakach.
W wielu miejscach żywioł spowodował, że uszkodzone zostały dachy. Na szczęście nikt nie ucierpiał i mamy nadzieję, że ten stan się nie zmieni.
W Tatrach panują bardzo trudne warunki - odradzamy wyjścia w góry - apelują do turystów władze Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia przed silnym wiatrem występującym od 2 listopada w południowej części kraju. W Małopolsce alerty drugiego stopnia obowiązują do godziny 20 w piątek. Jak podaje IMGW, prognozowany jest wiatr o średniej prędkości do 50 km/h, w porywach do 110 km/h, z kierunków południowych.