W środę, 17 maja około godziny 16:30 kierujący pojazdem osobowym marki Citroen na ul. Bartla w Krakowie potrącił 30-latkę w ciąży, przechodzącą przez przejście dla pieszych.
Kierowca nie dość, że złamał przepisy nie zatrzymując się przed przejściem dla pieszych, to zamiast pomóc rannej kobiecie z piskiem opon uciekł z miejsca wypadku. Do rannej wezwano pogotowie, którego załoga przetransportowała poszkodowaną do szpitala.
Czytaj także: Prawie rozjechał rodzinę. Na komendzie prosił o jedno
Policjanci na miejscu zdarzenia ustalili m.in. świadków potrącenia oraz markę samochodu. Mundurowi patrolowali pobliski rejon, jednak sprawca zdążył się oddalić i ukryć.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak udało się tuż po wypadku ustalić dziennikarzom Wirtualnej Polski w rozmowie z podkom. Piotrem Szpiechem z Komendy Miejskiej Policji w Krakowie, poszkodowana 30-latka trafiła do szpitala. Kobieta ma złamaną rękę oraz połamane cztery żebra.
Sprawca został namierzony przez policjantów z Komisariatu Policji VI, którym udało się operacyjnie ustalić jego personalia . Funkcjonariusze sprawdzili m.in. jego adres zamieszkania, jednak nikogo tam nie zastali. Następnego dnia policjanci udali się do jego miejsca pracy, gdzie zatrzymali podejrzanego.
Po sprawdzeniu w policyjnym systemie okazało się, że mężczyzna posiada zakaz prowadzenia pojazdów. - Ponadto wstępne badania wykazały, że w trakcie zatrzymania znajdował się on pod wpływem amfetaminy. Obecnie trwają dalsze czynności procesowe z zatrzymanym - informuje Sebastian Gleń, rzecznik małopolskiej policji cytowany przez Gazetę Wyborczą.
Mężczyzna usłyszy zarzuty spowodowania wypadku drogowego oraz ucieczki z miejsca zdarzenia. Grozi za to kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Czytaj także: Jechał po chodniku. Wpadł w szał, gdy usłyszał klakson
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.