Dzielnicowy, będący w trakcie wykonywania innych obowiązków, zauważył nietypową sytuację na jednej z dróg w Grodzisku Mazowieckim. Jak relacjonuje asp. sztab. Katarzyna Zych z Komendy Powiatowej Policji, na miejscu znajdował się leżący na ziemi rowerzysta, a z samochodu wysiadał kierowca uzbrojony w tłuczek do mięsa.
Na ulicy zobaczył leżącego rowerzystę, a chwilę później wychodzącego z samochodu kierowcę z tłuczkiem do mięsa w ręku. Policjant natychmiast zareagował i wezwał na miejsce pomoc medyczną do rowerzysty oraz innych funkcjonariuszy – poinformowała asp. sztab. Katarzyna Zych.
Na szczęście, pomimo upadku, obrażenia rowerzysty okazały się lekkie. Nie wiadomo natomiast, jak zakończyłoby się całe zdarzenie, gdyby nie interwencja służb. Jak ustaliła policja, incydent nie był przypadkowy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jego sprawcą był kierujący autem sąsiad, z którym był w długotrwałym konflikcie. Mężczyzna miał umyślnie uderzyć w niego samochodem, co doprowadziło do upadku – przekazała Zych.
66-letni kierowca usłyszał zarzuty
66-letni kierowca został natychmiast zatrzymany i przewieziony do policyjnej celi. Prokurator postawił mu zarzut narażenia pokrzywdzonego na niebezpieczeństwo utraty życia lub poważnego uszczerbku na zdrowiu, a także spowodowania obrażeń ciała. Na mocy decyzji prokuratora, sprawca został objęty dozorem policyjnym.
Czytaj więcej: Tragiczny wypadek na Mazowszu. Pijany kierowca potrącił 5 osób.
Śledztwo w tej sprawie trwa, a organy ścigania badają szczegóły długoletniego konfliktu, który mógł doprowadzić do tak dramatycznej sytuacji.
To kolejny przykład, jak osobiste animozje mogą przerodzić się w groźne czyny, które zagrażają zdrowiu i życiu. Na szczęście tym razem skończyło się na stosunkowo lekkich obrażeniach, jednak sprawa pozostaje poważna, a policja będzie kontynuować dochodzenie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.