Jak informuje "Mirror", w chwili zabójstwa matka Cody'ego była nieobecna w domu. Kobieta wyszła ze swoim ojcem na pocztę, wcześniej prosząc partnera o opiekę nad ich synkiem.
Według ustaleń śledczych Anton Shields potrząsał dzieckiem z dużą siłą. W konsekwencji maluch uderzył o poręcz sofy, co wywołało ciężkie obrażenia mózgu.
Przeczytaj także: Tragedia w USA. Wyłączyła niepełnosprawnej córce aparat tlenowy
Kiedy matka dziecka wróciła do domu, na miejscu zastała sanitariuszy pogotowia ratunkowego. Niestety, chłopiec był w ciężkim stanie– jak opisali ratownicy, jego usta były sine. Po dwóch dniach walki o życie Cody'ego lekarze zdecydowali się odłączyć małego pacjenta od aparatury podtrzymującej życie.
Ojciec zabił swojego syna. Zapadł wyrok w sprawie zabójcy dziecka
Na początku Anton Shields zaprzeczał, aby ponosił winę za śmierć swojego syna. Mężczyzna twierdził, że był zajęty karmieniem malucha, kiedy ten nagle przestał się ruszać.
Przeczytaj także: Makabra w USA. Udusiła trójkę dzieci śpiewając im kołysankę
Początkowo 39-latek usłyszał zarzut napaści, w wyniku której doszło do śmiertelnych obrażeń. Po śmierci Cody'ego został on jednak zmieniony na zabójstwo. Ostatecznie w toku procesu Anton Shields przyznał się do nieumyślnego spowodowania śmierci syna.
Według ustaleń "Mirror" Anton Shields ostatecznie usłyszał wyrok 9 lat pozbawienia wolności. Decyzję w sprawie 39-latka podjął sędzia Andrew Baker. W dniu wydania wyroku Shields udał się do sądu w dresach.
Żył tylko przez dwa miesiące, a to dlatego, że ty, Anton Shields, dopuściłeś się na nim przemocy, która doprowadziła do jego śmierci, kiedy był pod twoją opieką. Zrobiłeś coś przerażająco niebezpiecznego, co miało najgorsze konsekwencje – uzasadnił wyrok sędzia Andrew Baker.
Przeczytaj także: Makabryczne odkrycie na Śląsku. Ciało 5-letniego dziecka w śmieciach
W trakcie procesu odczytano także oświadczenie matki Cody'ego. Kobieta nie kryła żalu z powodu tragicznej śmierci dziecka, której sprawcą był jego własny ojciec.
Straciłam Cody'ego na zawsze, myślę o nim każdego dnia. Utrata go to najgorsza rzecz, jaka mi się przytrafiła w życiu, on (Anton Shields – przyp. red.) zniszczył moją rodzinę – napisała matka Cody'ego.