Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Powitanie rosyjskiego żołdaka w ojczyźnie nie poszło po jego myśli

Rosyjski żołnierz szukał kompanów do kieliszka. Zaczepił młodego mężczyznę, który nie był zainteresowany jego towarzystwem. Umundurowany "weteran" zwyzywał więc chłopaka. Błyskawicznie pożałował tego, co powiedział.

Powitanie rosyjskiego żołdaka w ojczyźnie nie poszło po jego myśli
Powitanie rosyjskiego żołdaka w ojczyźnie nie poszło po jego myśli (Twitter)

Rosyjska propaganda sieje ogromne spustoszenie w umysłach obywateli tego kraju. Poborowym, którzy często zgłaszają się sami, wmawia się, że wojna w Ukrainie to "specjalna operacja wojskowa". I że jadąc tam, walczą za swoją ojczyznę w imieniu "denazyfikacji Ukrainy".

Wielokrotnie pokazywaliśmy głupotę myloną z odwagą rosyjskich rekrutów. Czy realia wojny, w których poborowi są przez przełożonych traktowani jak mięso armatnie.

W nowym materiale wideo, który możemy obejrzeć na profilu estońskiego blogera Dmitra — publikującego na platformie X jako WarTranslated, widzimy, jaki jest stosunek Rosjan do "bohaterów wojennych". Dobitnie przekonał się o tym umundurowany amator wódki, który szukał towarzystwa pod lokalnym rosyjskim sklepem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Paraliż Brukseli. Policja starła się z rolnikami
W Rosji pijany "weteran SOW" próbował zagadać, a następnie obraził przypadkowych facetów w sklepie. Ale nie poszło mu zgodnie z planem, podobnie jak wspomniane "SOW" - czytamy we wpisie z podanym materiałem wideo:
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Rosyjski żołnierz powracający z wojny w Ukrainie, nie tak wyobrażał sobie przywitanie w ojczyźnie. Zaczepił pod sklepem młodego mężczyznę. Ten jednak nie miał ochoty na rozmowy i przechwałki. Rozsierdzony "weteran" nazwał niechętnego do rozmowy "p**łem".

Wtedy sprawy przybrały zły obrót. Po tej zaczepce młody mężczyzna przeszedł od słów do czynów. Wydawać by się mogło, że żołnierze mają krzepę i jeżeli ktoś ma wojować to oni. W tym przypadku nic bardziej mylnego. Zaczepiony i zwyzywany młody mężczyzna rozprawił się z pijanym żołdakiem w kilka sekund.

Seria ciosów, które spadły znienacka na umundurowanego orka skutkowała ciężkim nokautem. I prośbą pobitego mężczyzny: "Nie bij mnie". Broniący się młodzieniec zapytał więc "orka": "Dlaczego mówiłeś mi te wszystkie bzdury? Powiedziałem, że idź własną drogą, prawda?"

Autor: BAN
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
To odróżnia Ronaldo od Messiego. Laureat Złotej Piłki wskazał szczegół
Robert Lewandowski idzie po Złotą Piłkę? Znany portal pokazał swój ranking
Białoruska propaganda straszy Polską. "Demony chcą przejąć Białoruś"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić